Niewiele czasu zostało na zorganizowanie tak potężnej imprezy, jaką jest Oblężenie Malborka, a muzeum unieważniło przetarg - z jakiego powodu? Kto przystąpił i na ile opiewały oferty?
- Przetarg na organizację tegorocznego Oblężenia Malborka unieważniliśmy ze względu na poważne rozbieżności pomiędzy cenami zaproponowanymi przez oferentów, a kwotą zaplanowaną na ten cel w budżecie Muzeum Zamkowego w Malborku – mówi Rafał Mańkus, wicedyrektor ds. marketingu i administracji MZM. - Oblężenie to bardzo ważne dla muzeum wydarzenie, które wpisało się w kalendarz letni nie tylko w Malborku, ale jest znane w całej Polsce. Na pewno festiwal średniowieczny, z jego kulminacyjnym punktem – wieczorną inscenizacją – to magnes przyciągający turystów do Malborka, promujący zamek i miasto. Jednak, jak przy każdym wydatkowaniu pieniędzy publicznych, chcemy uzyskać jak najkorzystniejszą ofertę. Z drugiej strony, muzeum czekają w tym roku duże wydatki związane z prowadzonymi inwestycjami. Jesteśmy m.in. w trakcie realizacji wspólnego z miastem Malbork projektu unijnego, przywracającego świetność murom zamkowym od strony miasta, czego efekty są powoli już widoczne. Chcemy także w tym roku rozpocząć przygotowania do odbudowy kościoła na Zamku Wysokim. To ważne dla muzeum inwestycje, wymagające bardzo wysokich nakładów finansowych.
Wpłynęły dwie oferty, złożone przez World Media Corporation sp. z o.o. z Iłowa i Eventcom sp. z o.o. z Gdańska, opiewające odpowiednio na 927 tys. 504,98 zł oraz 643 tys. 105,50 zł. Muzeum przeznaczyło na organizację oblężenia 430 tys. 500 zł. Jak widać, rozbieżności pomiędzy oczekiwaniami firm, a możliwościami muzeum są więc spore.
Jakie atrakcje przewidziane będą w tej kwocie?
- Ogłoszony w kwietniu przetarg zakładał trzykrotną organizację wieczornej inscenizacji plenerowej, a także przeprowadzenie imprez towarzyszących, odbywających się w ciągu dnia, od czwartku do niedzieli – przemarszu rycerstwa ulicami Malborka, organizacji obozów rycerskich wraz z możliwością ich zwiedzania przez turystów, pokazowych walk rycerskich czy wreszcie turniejów rycerskich: konnych, łuczniczych, kuszniczych i pieszych – odpowiada.
A jeśli nie znajdzie się firma, która zorganizuje oblężenie za pieniądze, które muzeum może zapłacić, jarmark średniowieczny i inne towarzyszące wydarzenia w ogóle się odbędą?
- W piątek ogłosiliśmy ponownie przetarg na organizację wydarzenia. Jestem przekonany, że potencjalni wykonawcy raz jeszcze przeanalizują swoje kosztorysy i złożą oferty, uwzględniające możliwości finansowe muzeum. Nie jestem przesądny i wierzę, że trzynasta edycja oblężenia odbędzie się – mówi z nadzieją Rafał Mańkus.
Czy przewidujecie jakieś minimum, czy też może zdarzyć się tak, że Oblężenie Malborka w ogóle się nie odbędzie?
- Nie zakładam takiego scenariusza. Poczekajmy do poniedziałku – wtedy nastąpi ponowne otwarcie ofert. Ważnym kryterium ich oceny jest scenariusz wydarzenia, poziom artystyczny, estetyka i cena także.
Reklama
Co z Oblężeniem Malborka?
Organizacja sztandarowej plenerowej imprezy, jaką jest Oblężenie Malborka, stanęła pod znakiem zapytania. Do 19 lipca zostały niespełna dwa miesiące, a Muzeum Zamkowe unieważniło przetarg na organizację historycznych spektakli, które są gwoździem programu od 12 lat.
- 31.05.2012 14:26 (aktualizacja 29.06.2023 09:57)
Napisz komentarz
Komentarze