Przypomnijmy, od 1 grudnia ubiegłego roku obowiązek całodobowej obsługi wzięła na siebie jedna z aptek w centrum Malborka. Ale ostatecznie placówka wycofała się z takiego rozwiązania. Dlatego samorząd powiatu ustalił nowy harmonogram dyżurów, obowiązujący od 1 sierpnia do 31 grudnia.
- System dyżurów nocnych obowiązywał od lat w powiecie malborskim. Lokalni aptekarze solidarnie ponosili jego niedogodności organizacyjne a także ekonomiczne – przypomina Małgorzata Mierzwińska, sekretarz powiatu. - Obecny harmonogram nie jest nowym rozwiązaniem. Argumenty tej grupy zawodowej są doskonale znane samorządowcom. Jednak są racje nadrzędne. Skoro Narodowy Fundusz Zdrowia w ramach kontraktu umożliwia wizytę i opiekę lekarza także w nocy, to musi pacjent mieć możliwość wykupienia leku. Lokalni aptekarze w tej kwestii zawsze wykazywali wolę zrozumienia i współpracy. Problem polega na tym, że na rynku funkcjonują różne podmioty i w grę wchodzi konkurencja.
Nikt ze starostwa nie monitorował sytuacji, czy apteki faktycznie realizują tę uchwałę Rady Powiatu. Czy jeśli któraś by się wyłamała, władze powiatu podejmą jakieś kroki prawne? Wicestarosta mówił, że obowiązkiem farmaceutów jest przestrzeganie prawa miejscowego, a takim jest uchwała w sprawie harmonogramu dyżurów aptek. I jeśli doszłoby do sytuacji zagrożenia życia, sprawą powinna zająć się prokuratura
- Dotychczas nie dotarły do urzędu sygnały ani skargi o braku możliwości wykupienia lekarstw. Natomiast należy pamiętać, że nie jesteśmy organem ścigania. Jednak harmonogram dyżurów uchwalony przez Radę Powiatu Malborskiego stanowi obowiązujące prawo miejscowe a brak jego przestrzegania w przypadku drastycznych zdarzeń losowych może nieść za sobą poważne konsekwencje – podkreśla Małgorzata Mierzwińska.
Napisz komentarz
Komentarze