sobota, 23 listopada 2024 13:22
Reklama
Reklama

Były szef malborskiej jednostki wojskowej zwolniony z aresztu

MALBORK. Były dowódca malborskiej 22 Bazy Lotniczej, zatrzymany na początku sierpnia przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, a następnie aresztowany na trzy miesiące, jest już na wolności. Taką decyzję w sprawie pułkownika G. podjęli sędziowie z Izby Wojskowej Sądu Najwyższego po rozpatrzeniu zażalenia, które złożył obrońca wojskowego.
Były szef malborskiej jednostki wojskowej zwolniony z aresztu

Były szef malborskiej jednostki został zwolniony, bo Sąd Najwyższy uznał, że nie ma obaw, by w jakikolwiek sposób mógł utrudniać postępowanie karne. Przypomnijmy, pułkownik G. jest podejrzany o  „przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez inne osoby”.
- Choć podejrzany znał osobiście większość świadków, nie ma obaw, że będzie ich nakłaniał do składania fałszywych zeznań, tym bardziej, że obecnie pełni służbę w innej jednostce – tłumaczą sędziowie. – Potwierdzają to także liczne złożone w jego sprawie poręczenia.

Aresztowanie pułkownika wstrząsnęło nie tylko środowiskiem wojskowych. Wywołało wielkie zaskoczenie także wśród cywili. Tym bardziej, że był w Malborku znaną i cieszącą się zaufaniem osobą; w ostatnich wyborach samorządowych ubiegał się nawet o fotel burmistrza. Ale według śledczych, były dowódca 22 Bazy Lotniczej, jako funkcjonariusz publiczny, mógł działać na szkodę interesu publicznego. Jak ustalili prowadzący postępowanie, G. w 2000 roku zawarł z prywatną firmą umowę na nieodpłatne użytkowanie terenu „nie mniejszego niż 90 hektarów nawierzchni darniowej”, a następnie przedłużał ją na podstawie ustnych ustaleń. Tymczasem firma ta obsiewała grunty trawą i lucerną (na własny koszt), przez co mogła uzyskiwać korzyść finansową. Tej samej firmie w maju tego roku były szef malborskiej jednostki zlecił również koszenie trawy na lotnisku. Inny zarzut, który usłyszał płk G., dotyczy wyrażenia przez niego zgody na nieodpłatne użytkowanie przez jedną z miejscowych szkół jazdy placu nieopodal lotniska. Tymczasem ośrodek szkolenia kierowców pobierał opłaty za naukę od swoich kursantów. W komunikacie wydanym przez CBA tuż po zatrzymaniu mowa była o kilkuset tysiącach złotych, które przez byłego dowódcę malborskiej jednostki mógł stracić Skarb Państwa.

Ale – jak czytamy w uzasadnieniu do postanowienia o uchyleniu aresztu wobec G. - Sąd Najwyższy uznał, iż „dowody w formie dokumentów, jak i zeznań świadków, wskazują jedynie, w ocenie instancji odwoławczej, że podejrzany płk Eugeniusz G. w zarzucanych mu sytuacjach mógł ewentualnie przekroczyć uprawnienia lub nie dopełnić obowiązku, jednak w dostatecznym stopniu nie uzasadniają prawdopodobieństwa, że działał na szkodę interesu publicznego lub prywatnego (art. 231 § 1 k.k.), a tym bardziej, by działanie to wynikało z chęci osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej (art. 231 § 2 k.k.).”
Sędziowie wytknęli także brak merytorycznej argumentacji prokuratorowi, który wystąpił o tymczasowe aresztowanie G. Sędziom nie spodobało się bowiem stwierdzenie użyte we wniosku prokuratury wojskowej: „Nie ma tutaj żadnego znaczenia ocena wiarygodności wyjaśnień podejrzanego, albowiem albowiem prawie do obrony mieści się składanie także kłamliwych zeznań”.
- Ta sugestia podważa zagwarantowane ustawą prawo podejrzanego do obrony, w świetle którego jego wyjaśnienia powinny być ocenione w konfrontacji z pozostałymi dowodami – stwierdzili sędziowie SN.
Ich zdaniem, śledczy nie wskazali także żadnego dowodu na stwierdzenie, że pozostawienie G. na wolności „może wręcz uniemożliwić proces karny”.

Fakt, że były dowódca 22 Bazy Lotniczej nie przebywa już w areszcie, nie oznacza, że został uwolniony ze stawianych mu zarzutów. Tymczasem, jak się dowiedzieliśmy, gdyby nie one, dzisiaj pułkownik, który od lipca szefowanie malborskiej jednostki zamienił na stanowisko zastępcy dowódcy 1 Brygady Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie, mógł być już generałem. Miał otrzymać nominację generalską podczas przypadającego na połowę sierpnia Święta Wojska Polskiego. W ostatniej chwili, z uwagi na sytuację, ten awans został jednak wstrzymany przez Prezydenta RP.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
pochmurnie

Temperatura: 3°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 32 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama