Jan Piotr Grabowski, poeta i prozaik, urodził się w Malborku. Tu też ukończył Liceum Ogólnokształcące i mieszkał do końca 1981 roku. Od tego czasu, po dziś dzień, jest mieszkańcem Gdańska, ale jak sam mówi, czuje się związany z grodem nad Nogatem.
Promocja najnowszej jego książki, połączona z jubileuszem 30–lecia debiutu literackiego, odbyła się w 18 października w Gdańsku– Jelitkowie. Słowo wstępne wygłosił dr Michał Buliński. Wiersze czytał aktor Teatru „Wybrzeże” w Gdańsku Jerzy Kiszkis. Oprawę muzyczną zapewnił kwartet smyczkowy pod dyrekcją Marka Więcławka Zespołu Muzyki Dawnej Cappella Gedanensis w Gdańsku
Na promocję przybyło około stu osób, także licealni koledzy Jana P. Grabowskiego.
- Wstęp do tej książki napisał Waldemar Smaszcz, znany historyk literatury, krytyk literacki, eseista, specjalista od twórczości ks. Jana Twardowskiego oraz Karola Wojtyły – mówi Jan P. Grabowski - Do książki załączona jest płyta CD, na której wiersze nagrał Piotr Adamczyk, aktor znany z filmowych ról m. in. Fryderyka Chopina oraz Jana Pawła II.
Jako zachętę przytoczmy słowa dr hab. Krystyny Turo, która tak mówi o wierszach z książki „Złoto i biel” Wybór poezji, poety pochodzącego z Malborka:
- Jest to liryka głęboko przeżyta, bezpośrednio doświadczona i... metafizyczna. I jakże realna w poetyckich obrazach, umocowana w oliwskich wzgórzach, kaszubskich jeziorach, Gdańsku–Chełmie, na ulicy Długiej w Gdańsku, w Gdyni–Wiczlinie, w Malborku czy Ustroniu Morskim; to poezja bardzo dokładnie określonego miejsca i czasu. To wręcz dokument, sprawozdanie, próba poetyckiego „zapisania” własnego istnienia, uporczywego znaczenia i utrwalania swojej obecności w nieustannie zmieniającym się świecie. Wyrasta z ulotnej chwili zadumy, zamyślenia.
Poezja Jana P. Grabowskiego ma wielką szansę przetrwania, bo jest to liryka ogromnej ufności, ale i zwątpienia, poezja trwogi, bólu, ale i wielkiej radości, zachwytu, uświęcenia zwykłości oraz zdecydowanej pokory wobec kwestii absolutnych, „ukojenia”, „pogodnej rezygnacji”, ale i „wywyższenia” człowieka, poezja dziękczynienia oraz wiary w człowieka i w niewidzialnego, lecz osobowego Boga. Pojawia się w niej także i Nicość, np. w wierszu pt. „Jedyne, co jest pewne?” – rodząc pytanie i niepokój. Jej „obecność” to pewnik? Czy tylko pytanie prowokujące? Jeżeli nawet „Przestwór nocy ogarnia nas. I zapomnienie?”
Poezja Jana P. Grabowskiego to liryka zrodzona w nagłym błysku, ulotnych przeżyć człowieka złączonego z określonym, nazwanym miejscem i czasem, ale i wielkiej Tajemnicy, ciągłego niedosytu oraz niepewności, dramatu i poznawania Boga i ocalania człowieka, bo „niepojęte” jest w „Nim”, ale także i w „nas”.”
Jan P. Grabowski
Urodził się w Malborku i tu ukończył Liceum Ogólnokształcące im. Henryka Sienkiewicza. W grodzie nad Nogatem mieszkał do końca 1981 r. Od początku 1982 roku jest mieszkańcem pobliskiego Gdańska.
Ukończył filologię polską na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Podczas studiów był studenckim dziennikarzem. Otrzymał kilka wyróżnień na ogólnopolskich konkursach dla dziennikarzy studentów. Jako poeta, debiutował 1 października 1977 roku w „Dzienniku Bałtyckim” wierszem pt. „Dotykanie czasu”. Natomiast jako prozaik debiutował 1 grudnia 1977 roku w tygodniku „Literatura” opowiadaniem pt. „Jak szukanie śladów ptaka w powietrzu, albo dróg ryby w wodzie”. Od tamtego czasu wydał kilkanaście tomów poezji i prozy.
Napisz komentarz
Komentarze