W tym sezonie do czwartej ligi awansuje tylko jedna drużyna. Po ośmiu kolejkach Pomezania zajmuje drugie miejsce ze stratą dwóch punktów do rewelacyjnego beniaminka, Gwiazdy Karsin. Malborczycy, aby zapowiedzi o planach awansu się potwierdziły, w sobotę muszą wygrać na swoim boisku. Tak będzie najlepiej i ze sportowego, i z psychologicznego punktu widzenia.
Do tego spotkania podopieczni trenera Przemysława Marusy przystąpią po zwycięstwie nad Wisłą Korzeniewo 4:1. Gole dla Pomezanii zdobyli Kamil Jabłoński, Robert Gdela, Piotr Sobieraj i zawodnik gospodarzy, który skierował piłkę do własnej bramki. Szczególnej urody był gol Roberta Gdeli.
- W niecodzienny sposób, bo przewrotką z 25 metrów, trafił do bramki gospodarzy, wykorzystując dalekie wyjście bramkarza – relacjonuje Paweł Rybarczyk, dyrektor sportowy Pomezanii.
Sobotni mecz malborczyków z Gwiazdą Karsin na stadionie przy ulicy Toruńskiej rozpocznie się o godz. 15.
Swoje aspiracje do awansu zgłasza też nowostawski Grom, który złapał formę i wygrywa kolejne mecze na wyjazdach, a przypomnijmy, że wszystkie spotkanie rozgrywa u rywali z powodu remontu stadionu w Nowym Stawie. Do lidera piłkarze trenera Marka Kwiatkowskiego tracą tylko trzy punkty, przyczyniła się do tego ostatnia wygrana z Radunią Stężyca 3:0 po dwóch bramkach Bartosza Drewka i jednej Mariusza Borowieckiego. Teraz nowostawian czeka mecz w Krojantach z Szarżą.
Błękitni Stare Pole (9 miejsce, 11 pkt) ostatnio zremisowali 1:1 u siebie właśnie z Szarżą (gol Krystiana Tryby), a w 9 kolejce wyjeżdżają do Kleszczewa na mecz ze Spartą. Jurand Lasowice (13 m., 4 pkt) powalczył, ale przegrał na wyjeździe z Gwiazdą Karsin 1:4, teraz zmierzy się u siebie w sobotę o godz. 16 z ostatnim Meteorem Pinczyn.
Napisz komentarz
Komentarze