Do meczu z beniaminkiem z Grudziądza zespół trenera Igora Stankiewicza przystępował z wolą zrehabilitowania się za wcześniejszą wysoką, wyjazdową porażkę 24:35 z Wybrzeżem Gdańsk. Plan udało się zrealizować, chociaż początek pojedynku na własnym parkiecie był trudny.
- Malborscy szczypiorniści robili wrażenie, jakby zapomnieli o przedmeczowych ustaleniach i zaleceniach taktycznych przekazanych im w szatni przez trenera Stankiewicza. Trochę niefrasobliwości naszych zawodników w defensywie spowodowało, że pierwsze bramki zdobyli goście – relacjonuje Tomasz Grabowski, działacz SPR Polski Cukier Pomezania, na klubowej stronie www.spr-pomezania.malbork7.pl. - Prowadzenie lub remis grudziądzanie utrzymywali do 18 minuty, kiedy to po bramce Tomasza Maluchnika z rzutu karnego malborczycy po raz pierwszy wyszli na prowadzenie (10:9). W ostatnich dziesięciu minutach nasi gracze uszczelnili defensywę i poprawili skuteczność strzelecką, co spowodowało stopniowy wzrost bramkowej przewagi.
Na przerwę gospodarze mogli więc się udać w dość spokojnych nastrojach, prowadząc 15:10. W pierwszych dziesięciu minutach drugiej połowy gościom udawało się jeszcze nawiązać wyrównaną walkę, ale potem coraz większą przewagę zaczęli osiągać malborczycy.
- W 56 minucie wynosiła ona nawet 11 trafień. Do końcowej syreny już jednak nie rosła, lecz malała. Pięć bramek z rzędu zdobytych przez gości zniwelowało ich stratę do sześciu trafień – komentuje Tomasz Grabowski.
Ostatecznie po rzucie Grzegorza Perwenisa gospodarze wygrali 30:23.
Polski Cukier Pomezania grała w składzie: Kądziela, Kochański - Michałów 7 bramek, Dawidowski 5, Dukszto 4, Boneczko 4, Perwenis 3, Maluchnik 3, Cielątkowski 2, Nowaliński 2 oraz Gryz, Nawrocki i Dobosz. Kary: 8 minut. Rzuty karne: 2/3.
W spotkaniu z MKS zabrakło Łukasza Cieślaka, który po zerwaniu więzadeł krzyżowych w meczu z Wybrzeżem przeszedł już operację i teraz czeka go kilkumiesięczna rehabilitacja. Nie zagrał też Mateusz Wiak z powodu kontuzji kolana, ale być może wróci już na najbliższy mecz z drużyną Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Gdańsku. Polski Cukier Pomezania znowu gra u siebie, podejmie SMS 17 października (sobota) o godz. 18 w hali Gimnazjum nr 3.
Napisz komentarz
Komentarze