Spójnia Gdynia, którą Pomezania podjęła w ósmej kolejce, okazała się bardzo trudnym wynikiem. Cała pierwsza połowa należała do gości, bo prowadzili od jej początku do końca. Im dłużej trwał mecz, tym lepiej – na szczęście – radzili sobie gospodarze. W pewnym momencie przegrywali bowiem czterema bramkami, ale zdołali zmniejszyć stratę.
- W ostatnich 10 minutach pierwszej połowy podopieczni Igora Stankiewicza trafiali do bramki rywali pięciokrotnie. Gdynianie natomiast odpowiedzieli czterema skutecznymi rzutami i na przerwę schodzili z przewagą jednego trafienia – relacjonuje Tomasz Grabowski, działacz SPR Polski Cukier Pomezania, na klubowej stronie www.spr-pomezania.malbork7.pl.
Pierwsza część spotkania zakończyła się prowadzeniem gości 12:11. Szczypiorniści z Malborka dążyli do przejęcia inicjatywy i stało się to w 37 minucie, gdy na tablicy wyników po raz pierwszy widniał remis po bramce Kamila Nawrockiego. Dwie minuty później Nawrocki rzucił na 15:15, a w 40 minucie malborczycy pierwszy raz w tym meczu wyszli na prowadzenie. W kolejnych minutach miejscowym udało się wypracować dwubramkową przewagę, ale potem znów wszystko się odmieniło. Na 7 minut przed końcem to gdynianie prowadzili dwoma trafieniami. Przed kibicami były jednak jeszcze duże emocje.
- Po czasie, o który w 55 minucie poprosił trener Stankiewicz, trzy bramki zdobyli kolejno Marek Boneczko, Szymon Nowaliński i na początku ostatniej minuty Łukasz Cielątkowski, co dało nam jednobramkowe prowadzenie – komentuje Tomasz Grabowski. - Kiedy do końcowej syreny pozostawało niespełna 30 sekund, piłkę przejęli goście i doprowadzili do remisu po 24.
Gospodarzom zabrakło czasu na zdobycie zwycięskiej bramki.
Polski Cukier: Kądziela, Sibiga - Dawidowski 6, Michałów5, Nowaliński 4, Nawrocki 3, Boneczko 3, Maluchnik 2, Cielątkowski 1 oraz Perwenis, Dukszto i Gryz. Rzuty karne: 2/4. Kary: 10 minut (Gryz - 4, Dawidowski - 2, Michałów - 2 i Boneczko – 2).
Polski Cukier Pomezania po ośmiu kolejkach ma na koncie 10 punktów i zajmuje piąte miejsce w tabeli. W najbliższym meczu zagra na wyjeździe z dobrze dysponowanym w tym sezonie KS Meble Wójcik Elbląg (3 miejsce, 10 pkt, jeden zaległy mecz).
Malborczycy teraz mogą się już skupić tylko na rozgrywkach ligowych. W ubiegłym tygodniu odpadli z Pucharu Polski, przegrywając na wyjeździe 27:35 z Wybrzeżem Gdańsk w finale wojewódzkim.
Napisz komentarz
Komentarze