urorzy programu nie mieli wątpliwości: bezapelacyjnie zwycięzcą całego programu został Bartłomiej Kasprzykowski, który za każdym razem w genialny sposób wcielał się role znanych artystów estradowych. W sobotę perfekcyjnie odegrał Nata Kinga Cole’a, wykonując w poruszający serce szlagier „When I Fall In Love”.
Aktor odebrał czek na 100 tys. zł i zdecydował, że pieniądze przekaże na Fundację Szkoła Otwartych Serc działającej przy Szkole Podstawowej nr 5 w Malborku. Jak mówił podczas programu, to był dla niego wielki zaszczyt i przyjemność. Gwiazdor wcześniej angażował się już w akcje tej placówki, dlatego ta decyzja nie była zaskakująca.
- W życiu każdego człowieka są takie dni, których nie zapomni się do końca życia. To właśnie taki dzień – skomentowała tuż po zakończeniu programu Dorota Ojdowska – Starzyk, prezes Fundacji Szkoła Otwartych Serc.
Gdy aktor, po wygraniu kolejnego odcinka programu zdecydował się przekazać drugi czek na 10 tys. zł malborskiej fundacji, dzieci z „piątki” postanowiły podziękować swojemu przyjacielowi osobiście.
- Kiedy ma się 6 lat, słowo "osobiście" brzmi bardzo poważnie... Na szczęście zgodziły się na udział w filmie, w który powiedzą wszystko, co im w duszy gra. Bartku, do podziękowań dzieci dołączamy my wszyscy! Nie marzyliśmy nawet o takiej radości, takiej fortunie i takiej hojności... Przyrzekamy,że nie zawiedziemy Twojego zaufania i wydamy te pieniądze tak, żebyś miał pewność, iż było warto nam je powierzyć! Wiemy, że razem z Tobą i dzięki Tobie zmienimy życie wielu dzieci na lepsze. Kochamy, ściskamy i gratulujemy! Jesteś najlepszy na świecie! - czytamy na stronie internetowej Fundacji Szkoła Otwartych Serc www.serce.malbork.pl. - Bartek Kasprzykowski wyśpiewał dla nas nie tylko czek na kolejne 10 tys. zł, ale też pewność, że marzenia się spełniają.
Fundacja działa od 2002 r. Jak podkreślają jej przedstawiciele, pragną, by Szkoła Podstawowa nr 5 była postrzegana w środowisku jako Szkoła Otwartych Serc.
To wyznaczy fundamentalne wartości wychowania i kształtowania młodego człowieka. Ta idea to program każdego nauczyciela, który ma dar współodczuwania z drugim człowiekiem, wnikania w jego świat wewnętrzny z gotowością uznania jego odrębności i uszanowania godności osoby. Serce jest sprawiedliwe, kiedy prawdziwa miłość pozwala kształtować klimat współpracy, rozwiązywać troski między nauczycielem i uczniem, dyrektorem i pracownikiem, między szkołą a rodziną. Szkoła jako przestrzeń nadziei to taka szkoła otwartych serc, gdzie przestrzeń wspólnej pracy nad dzieckiem rodzi się z solidarności ludzkich serc. Szkoła z sercem ma dochować wierności uczniom: jeśli naukę rozpoczyna grupa 25 dzieci - to "zgubienie" po drodze choćby jednego ucznia stawia pod znakiem zapytania cały fundament etyczny szkoły – podkreślają założyciele Fundacji Szkoła Otwartych Serc. - Wierność oznacza zatem trwanie przy uczniu i jego rodzinie bez względu na wszystko, a szczególnie wtedy, gdy pojawiają się trudności wychowawcze i zaniedbanie w nauce. Wiara w potencjał rozwojowy i twórczy każdego ucznia - bez wyjątku, to jedna z najważniejszych cech szkoły, jaką pragniemy stworzyć.
Ambasadorką fundacji jest Agnieszka Cegielska, pochodząca z Malborka prezenterka pogody w stacji TVN.
Napisz komentarz
Komentarze