Całkiem realne, choć rozmowy na ten temat znajdują się jeszcze w fazie wstępnej, wydaje się utworzenie tu oddziału zamiejscowego Uniwersytetu Gdańskiego. Do starostwa zapukała też grupa inicjatywna, widząca w Tczewie możliwość utworzenia Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej.
Pomysł utworzenia oddziału UG w Tczewie poparł Urząd Miejski. Najbliższe tygodnie będą kluczowe, jeśli chodzi o zbadanie potencjalnej bazy dla tych szkół. Trwają konsultacje z rektorem UG prof. Andrzejem Cejnową i wicerektorami uniwersytetu.
29 lutego ma dojść w Tczewie do negocjacji przedstawicieli UG z władzami samorządowymi naszego miasta i powiatu. Wówczas spodziewać się można pierwszych decyzji. Natomiast już 7 lutego odbyło się spotkanie w sprawie powołania Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej.
UG zainteresowany współpracą
W niedawnych rozmowach tczewskich władz z rektorem Andrzejem Cenową w Gdańsku uczestniczyli: prezydent Tczewa Zenon Odya, dyrektor Centrum Edukacji Dorosłych Aleksandra Jędrzejewska, członek zarządu Starostwa Powiatowego Tadeusz Dzwonkowski oraz naczelnik Wydziału Edukacji starostwa Wojciech Wanke i radny powiatu Andrzej Semborowski. Okazało się, że władze UG są zainteresowane współpracą.
- Są to na razie plany – studzi emocje naczelnik Wojciech Wanke. – Jeśli w Tczewie miałby powstać zamiejscowy oddział UG, mógłby on wykorzystywać siedzibę CED-u. Mogłyby to być studia dzienne i zaoczne licencjackie, związane z rolnictwem lub agroturystyką. Pomieszczenia mogłyby zostać również użyczone przez Zespół Szkół Agrotechnicznych i Ogólnokształcących w Swarożynie. Obecnie ok. tysiąca studentów przemieszcza się z okolicznych powiatów do Gdańska. Zamiast tego mogliby oni dojeżdżać do Tczewa. Jest też pomysł utworzenia u nas Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Przemawia za tym duży potencjał ludzki powiatu tczewskiego. Szkoła kształciłaby słuchaczy w kierunkach technicznych. Dawałaby możliwość uzyskania tytułu inżyniera, a z czasem być może także po dwuletnich studiach uzupełniających – magistra inżyniera.
Nobilitacja dla grodu Sambora
Wojciech Wanke podkreśla, że gdyby udało się zrealizować te dwa przedsięwzięcia, byłaby to duża nobilitacja dla naszego miasta.
- Z czasem w ramach metropolizacji w Tczewie mógłby powstać nawet Wydział Uniwersytetu Gdańskiego.
Gorącym orędownikiem obu tych zamierzeń jest starosta tczewski Witold Sosnowski.
- Dzięki PWSZ tylko na jednym roku mogłoby studiować ok. 400 słuchaczy, poza tym zmieniłby się charakter Tczewa. Po uzyskaniu licencjatu tczewscy studenci mogliby uzupełniać wiedzę na Politechnice Gdańskiej (magisterium, studia podyplomowe). Tczew dzięki zapleczu Zespołu Szkół Ekonomicznych dysponuje bazą noclegową, która mogłaby posłużyć studentom.
Są ludzie, brakuje specjalistów
W ramach PWSZ planuje się utworzenie Instytutu Nauk Rolniczych, który mógłby być cennym wkładem do „Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich i Rolnictwa Województwa Pomorskiego” na lata 2005-2013. Inne instytuty, które mogłyby powstać przy nowej szkole to: Zakład Inżynierii Produkcji, Zakład Inżynierii Komunalnej i Transportu, Zakład Elektrotechniki i Energoelektroniki oraz Instytut Informatyki i Matematyki Stosowanej, Instytut Neofilologii i Nauk Humanistycznych z zakładami: Anglistyki, Germanistyki oraz Historii Nauk Społecznych.
Według badań, chociaż pow. tczewski (i jego okolice) dysponuje odpowiednim kapitałem ludzkim, problemem jest jednak brak dostatecznie wykształcone kadry inżynierów i menadżerów.
Województwo pomorskie odnotowuje wzrost zatrudnienia w sektorach przemysłowych. Obecnie widać deficyt pracowników m. in. w przemyśle okrętowym. W Tczewie brakuje kadry związanej z nowoczesnymi technologiami, tj. automatyką i informatyką. Okazuje się, że import pracowników nie rozwiąże problemów rodzimych firm. Spadek bezrobocia w Pomorskiem na koniec 2007 r. sięgał 21 proc, co sprawia że w Polsce jesteśmy liderami tych korzystnych zmian.
Przyszłość - turystyka i transport
Sektor małych i średnich firm powiatu tczewskiego prowadzi badania naukowe, co wskazuje na fakt, iż przydatne byłoby wzmocnienie kadr badawczych tych przedsiębiorstw. Dodatkowym wyzwaniem jest sektor turystyczny. Powiat tczewski chcąc rozwijać tę sferę będzie potrzebował grupy pracowników posługujących się językami obcymi.
Poza tym od dziesiątek lat Tczew jest ważnym węzłem komunikacyjnym, co w połączeniu z rozbudową autostrady A-1 sprawia, że potrzebnych będzie wielu logistyków i innych specjalistów od transportu.
Przewiduje się, że w ciągu najbliższych lat w rejonie tczewskim znacząco wzrośnie zapotrzebowanie na kadrę inżynieryjną, realizującą planowane inwestycje transportowe.
Reklama
W Tczewie powstaną nowe wyższe uczelnie?
POWIAT TCZEWSKI. Od kilku miesięcy władze powiatu tczewskiego zastanawiają się nad rozwojem szkolnictwa wyższego W Tczewie i okolicach.
- 22.02.2008 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 06:46)
Napisz komentarz
Komentarze