My, poprzez wspólne akcje SM, policji, Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej, postaramy się temu zaradzić.
Wspólne działania służb mundurowych, organizowane pod hasłem „Bezpieczna dzielnica”, będą odbywały się co miesiąc. Bilans pierwszej, która została przeprowadzona na ulicach miasta w miniony piątek, to 12 mandatów na łączną sumę 1620 zł.
- Akcja przyniosła zamierzony efekt - podsumowuje komendant Jachimowski.
Mieszkańcy mogą liczyć na SM
Reagowanie na osoby nie stosujące się do przepisów regulujących wyprowadzanie psów, zaczepiające mieszkańców, używające nieprzyzwoitych słów, a także zwracanie uwagi na grupy młodzieży. M. in. takie zadania podyktował komendant SM uczestnikom akcji.
- Być może uda się wam także zatrzymać osoby, które kupują niepełnoletnim alkohol - polecił. - Wylegitymujcie także sprzedawców, którzy sprzedają alkohol młodzieży. W takich sytuacjach będziemy wnioskować o odebranie koncesji.
Strażnicy i policjanci zapisali sobie ponadto cel przewodni „Bezpiecznej dzielnicy”: eliminowanie wszelkich zagrożeń, wykroczeń, przestępstw, zachowań społecznie nieakceptowanych, czynów o charakterze chuligańskim.
Skąd pomysł na akcje, w których oprócz Straży Miejskiej udział biorą także policja, Żandarmeria oraz Straż Graniczna?
- Tczewianie piszą do nas wiele listów, dzwonią wskazując niebezpieczne miejsca - wyjaśnił podczas odprawy komendant. - Nie ukrywam, że wpływ na organizację dzisiejszej akcji miało też to, co przydarzyło się niedawno naszemu policjantowi, ciężko pobitemu przez pseudokibiców. Chcemy pomóc policji, wesprzeć ich działania. Pragniemy także pokazać mieszkańcom miasta, że mogą się czuć bezpiecznie, że mogą liczyć na Straż Miejską.
Na patrolu z komendantem
Piątkowa akcja rozpoczęła się o godz. 14.00 odprawą w Urzędzie Miejskim. Godzinę później 9 strażników, 2 policjantów, 2 żandarmów oraz 2 strażników granicznych wyruszyło na ulice miasta. My, razem z komendantem Andrzejem Jachimowskim oraz Jarosławem Stachowiczem, wybraliśmy się na „przejażdżkę” po - często wymienianym jako najniebezpieczniejszym rewirze Tczewa - Starym Mieście.
- Otrzymaliśmy list od mieszkańca starówki, który pisze, że jest ona opanowana przez pseudokibiców - wyjaśnił komendant. - Często chodzę po starówce i wydaje mi się, że nie jest aż tak źle. Jestem pewien, że bardziej niebezpiecznymi dzielnicami są Suchostrzygi i Czyżykowo. Jednak list tego pana na pewno nie przejdzie bez echa, a każdą naszą akcję będziemy zaczynali właśnie od Starego Miasta.
Na potwierdzenie tych słów okrążyliśmy całą starówkę: zarówno główne trakty, jak i poboczne uliczki.
- Szkoda że dziś jest tak zimno, wszyscy się pochowali - zauważył komendant Jachimowski. Jarosław Stachowicz wskazywał po drodze sklepy, pod którymi zwykle, kiedy dopisuje pogoda, spotykają się przy tanim winie miejscowi menele. W porze obiadowej Stare Miasto okazuje się być jednak oazą spokoju.
Łamanie prawa kosztuje… 1620 zł
Działania potrwały do godz. 21.00. Jej uczestnicy szczególny nacisk, oprócz na Stare Miasto, położyli także na Suchostrzygi i Czyżykowo.
- Z tych dzielnic, ze starówki i z Suchostrzyg, otrzymujemy najwięcej zgłoszeń - tłumaczył Andrzej Jachimowski.
Komendant wykorzystał w piątkowej akcji wszystkie jednostki, które miał tego dnia do dyspozycji. To była pierwsza akcja Straży Miejskiej na tak dużą skalę (łącznie w działaniach wzięło udział 15 funkcjonariuszy i 6 radiowozów). Jakie rezultaty?
- Efektem naszych działań było wylegitymowanie 32 osób, z tego 12 pouczono (m. in. za nie sprzątanie po psach), 12 ukarano na łączną sumę 1620 zł (w tym aż 5 mandatów za niewłaściwie obchodzenie się z psami - wypuszczanie dużych psów bez kagańców oraz zanieczyszczanie) - wymienia komendant. - Ponadto trzy mandaty za zagrożenie w ruchu drogowym (m. in. za przebieganie na czerwonym świetle), trzy za zakłócanie spokoju oraz jeden z niszczenie zieleni.
Kto następny do „odstrzału”?
Andrzej Jachimowski dziękuje mieszkańcom za zgłaszanie problemów, których strażnik nie dostrzeże z ulicy, np. zakłócania spokoju na klatkach schodowych. Trzy wspomniane wyżej mandaty otrzymali palący na klatce papierosy, co nie spodobało się jednej z lokatorek.
- Większość interwencji przeprowadziliśmy po telefonach od mieszkańców - tłumaczy komendant tczewskiej Straży Miejskiej. - Pewien hulaka zawdzięcza mieszkańcom życie! Zgłosiła się do nas pani, która idąc ul. Jagiellońską dostrzegła leżącego w śniegu człowieka. Pan był lekko podpity i kto wie, czy by tam nie zamarzł.
Gdzie trzeba było interweniować najczęściej? Najniebezpieczniejszą dzielnicą okazały się Suchostrzygi.
- Doszło do tego, że na ul. Jagiełły młodzież wyzywała na strażników i policję - mówi komendant Jachimowski. - Nie wiem co młodzi chcą przez to osiągnąć, dlaczego tak się zachowują…
Być może na młodzieży skupią się kolejne akcje przeprowadzone przez tczewskie służby mundurowe?
- Uczniowie pewnej szkoły w czasie przerwy między lekcjami chowają się po pobliskich klatkach schodowych i palą tam papierosy, załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne… - nie może nadziwić się komendant. - Posypały się pierwsze mandaty, a już dziś otrzymuję telefon, że sytuacja zaczyna się powtarzać.
Jedno jest pewne - Straż Miejska (ale nie tylko, bo i policja) zawsze będzie miała pełne ręce roboty. Czy to z psami, czy z młodzieżą, czy z pijaczynami. Szczególnie w najbliższym czasie, kiedy niczym przebiśniegi spod topniejącego śniegu, na ulicach „zakwitną” wiosenni „stacze”.
Chcesz zostać strażnikiem?
Masz okazję! Pod koniec marca Straż Miejska - ponieważ jej szeregi opuszcza kilku funkcjonariuszy - przeprowadzi nabór. Komendant SM Andrzej Jachimowski wszystkim zainteresowanym radzi pilnować strony internetowej Urzędu Miasta (www.tczew.pl), na której już niedługo pojawią się szczegóły.
- Chciałbym mieć na sezon letni pełen stan strażników - mówi komendant.
Reklama
Chuliganeria - zmora miasta
TCZEW. Czy Straż Miejska sprawi, że tczewianie poczują się bezpieczniej? - Z moich obserwacji oraz zgłoszeń, które do mnie wpływają, wynika, że nasze miasto staje się niebezpieczne - zwrócił uwagę podczas odprawy w Urzędzie Miejskim w Tczewie komendant Straży Miejskiej Andrzej Jachimowski. - Chuliganeria jest zmorą każdego miasta.
- 22.02.2008 00:01 (aktualizacja 01.04.2023 06:54)
Napisz komentarz
Komentarze