Pod koniec ub. roku prokuratura zarejestrowała 3573 sprawy, czyli o 736 mniej w stosunku do 2006 r. Dodajmy, że 12 lipca zmieniły się przepisy i prokuratorzy nie rejestrują przestępstw, które popełnili nieustaleni sprawcy. Skierowano 775 aktów oskarżenia przeciwko 942 osobom. W sumie 935 spraw skierowano do sądu.
Z danych wynika też, że 13 spraw zakończyło się uniewinnieniem, a 33 wnioskami o umorzenie.
- Uniewinnienia stanowią 1,4 proc. spraw w stosunku do wszystkich rozpatrywanych - mówi Mirosław Szymański, prokurator rejonowy w Tczewie. – To drugi wynik po Pruszczu Gd. w okręgu gdańskim. Od stycznia do lutego br. w trybie przyspieszonym do sądu skierowano 18 wniosków (styczeń – 4, luty –14). Sama myśl, aby ograniczać za pomocą tzw. sądów 24-godzinnych liczbę przestępstw jest dobra, ale konieczne są modyfikacje. Obrońca w takich sprawach powinien być przyznawany nie z urzędu, tylko prywatnie na wniosek i koszt oskarżonego. Wydaje mi się, że rola prokuratora także powinna być ograniczona. Korzystna byłaby możliwość korzystania przez sąd z art. 335 Kodeksu Karnego o dobrowolnym poddaniu się karze na podstawie ugody z prokuratora z oskarżonym. Niestety, to na razie nie wchodzi to w grę.
Reklama
Tczewska prokuratura w statystyce
TCZEW. Prokuratura Rejonowa w Tczewie ma powody do zadowolenia. Po raz pierwszy skuteczność ścigania wyraźnie przekroczyła 30 proc. - 32,9 proc.
- 28.03.2008 00:00 (aktualizacja 27.07.2023 08:27)
Napisz komentarz
Komentarze