Do zdarzenia doszło na jednym z podprabuckich pastwisk, gdzie zwierzęta latem zostają na noc na popas. Złodziej zabił pasącą się tam jałówkę, następnie wprawnie podzielił mięso. Wyciął dwie łopatki, szynkę i schab i zabrał ze sobą. Skradziona wołowina warta jest 1600 zł.
Reklama
Zabił skradzioną krowę i pociął na mięso
PRABUTY. Na łąkę, na której nocą pasła się jałówka, dostał się złodziej, który zabił zwierzę i ukradł mięso.
- 13.07.2010 00:00 (aktualizacja 16.08.2023 04:03)
Napisz komentarz
Komentarze