piątek, 29 listopada 2024 11:22
Reklama
Reklama

Otwarcie krypty wielkich mistrzów - w sobotę

KWIDZYN. W najbliższą sobotę Kwidzyn odwiedzą wszyscy ci, dla których odkrycie w tutejszej katedrze szczątków trzech wielkich krzyżackich to wyjątkowo ważne wydarzenie. Tego dnia otwarta zostanie krypta, w które wystawione zostały zrekonstruowane szkielety Wernera von Orselna, Ludolfa Königa von Wattzau i Heinricha von Plauena.
Otwarcie krypty wielkich mistrzów - w sobotę
Obecność na uroczystości zapowiedział obecny wielki mistrz zakonu krzyżackiego ks. dr Bruno Platter. Moment otwarcia będzie można oglądać na telebimie zamieszczonym na ścianie teatru. Tego dnia i dzień wcześniej nieczynne będzie dla zwiedzających Muzeum Zamkowe, które mieści się kompleksie katedralno - zamkowym (otwarte będzie już następnego dnia, w niedzielę). Sobotniej imprezie towarzyszyć będzie festyn i jarmark pod gdaniskiem, a także pokaz multimedialny i festiwal teatrów ulicznych. Całość rozpocznie się mszą świętą w katedrze.

Dziś przypominamy, jak doszło do tego wyjątkowego archeologicznego odkrycia.
Szkielety trzech mężczyzn, które okazały się wkrótce szczątkami trzech wielkich mistrzów krzyżackich, odnaleziono pod podłogą prezbiterium kwidzyńskiej katedry w maju 2007 roku. Było to dość przypadkowe odkrycie, bo prace archeologiczne rozpoczęto, by znaleźć grób błogosławionej Doroty, średniowiecznej pustelnicy, która umarła zamurowana na własne życzenie w tutejszej katedrze, ale jej szczątków nigdy nie odnaleziono (przez wieki katedra była wielokrotnie remontowana, przeszła też pożar). Kult bł. Doroty bliski był
obecnemu papieżowi Benedyktowi XVI, który jeszcze jako kardynał Ratzinger odwiedził Kwidzyn, by pomodlić się kaplicy, w której zakończyła żywot.
Jej grobu jednak nie odnaleziono do dziś, za to odkryto coś niezwykłego – szczątki mistrzów krzyżackich. Dlaczego to odkrycie jest tak sensacyjne?
Ponieważ to jedyny na świecie zachowany grób wielkiego mistrza zakonu rycerskiego. Do naszych czasów nie dotrwały bowiem żadne szczątki nie tylko mistrzów zakonu krzyżackiego, ale także m.in. zakonu templariuszy, mimo że pozostawionych po nich cennych pamiątek szukano przez wieki.

Światowa sensacja
To, że w kwidzyńskiej katedrze mogą być pochowani mistrzowie, którzy zasiadali w krzyżackiej stolicy w Malborku, podejrzewano dużo wcześniej. Świadczyły o tym historyczne zapiski, z których wynikało, że spoczywają tu Werner von Orseln (zmarł w 1330 roku) i Ludolf König von Wattzau (zmarł ok. 1347 – 1348 roku). Trzecim może być Heinrich von Plauen, który kierował obroną Malborka po bitwie pod Grunwaldem (zmarł w 1429 roku). Szczątki wyjmował, przy błyskach fleszy i przed obiektywami kamer ogólnopolskich telewizji, dr Tomasz Kozłowski, antropolog z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Wszyscy naukowcy, którzy brali udział w wykopaliskach, od początku postawili hipotezę, że są to mistrzowie krzyżaccy, jednak musiały potwierdzić to żmudne badania naukowe.
-Byłbym zaskoczony, gdyby badania nie potwierdziły tej hipotezy. Zbyt wiele wskazuje na jej prawdziwość – mówił wówczas Bogumił Wiśniewski, główny specjalista ds. ochrony zabytków Urzędu Miejskiego w Kwidzynie (z wykształcenia i zamiłowania archeolog), jeden z inicjatorów tych wykopalisk.
Po pierwsze - kryptę ze szczątkami znaleziono w prezbiterium, a w tym miejscu grzebano jedynie najbardziej znamienite osoby, m.in. właśnie wielkich mistrzów zakonu. Nawet Jan z Kwidzyna, spowiednik bł. Doroty, został pochowany w innej części katedry.
Po drugie - krypta jest przedłużeniem ściennych malowideł, na których widnieją podobizny... Wernera von Orselna, Ludolfa Königa von Wattzau i Heinricha von Plauena.
Po trzecie – przy szczątkach znaleziono resztki cienkiej tkaniny, a także fragment buta (początkowo sądzono, że to pas) – w jakich chowano mistrzów zakonnych. Ich pochówki były skromne, w zasadzie jedyną ozdobą były charakterystyczne okrągłe zapinki do płaszczy i takie właśnie znaleziono w krypcie.

Wkraczają archeolodzy
Można jednak powiedzieć, że szczątki mistrzów znaleziono niejako „przy okazji”, ponieważ głównym celem akcji poszukiwawczej był grób bł. Doroty z Mątowów. Ta zamurowana na własne życzenie w kwidzyńskim kościele pustelnica zmarła tu w 1391 (po roku przebywania w celi). Nie wiadomo jednak, w którym miejscu świątyni została pochowana, bezskutecznie szukano jej m.in. w XVII wieku. Bogumił Wiśniewski, który od dawna marzył o znalezieniu grobu błogosławionej, a także ksiądz Ignacy Najmowicz, proboszcz katedry, uradzili, że trzeba spróbować. Swoim pomysłem zainteresowali burmistrza Andrzeja Krzysztofiaka, który przekonał radnych. Ci zgodzili się dać pieniądze na wykopaliska – 48 000 zł na I etap i 20 000 na drugi. Nadzór nad badaniami sprawował dr Antoni Pawłowski (zmarł latem ubiegłego roku), dyrektor Muzeum Zamkowego w Kwidzynie, (to oddział malborskiego muzeum), któremu podlegają katedralne zabytki. Patronat nad pracami objęła redakcja miesięcznika „Odkrywca” (tematem zainteresował ją B. Wiśniewski i ks. Najmowicz) – redaktorzy sprowadzili m.in. georadar – urządzenie, dzięki któremu nie trzeba było rozkopywać podłogi w całej katedrze, wystarczyło przebadać ją czujnikami i skupić się na wskazanym przez urządzenie miejscu. Poszukiwaniami zajęli współpracujący z „Odkrywcą” członkowie Stowarzyszenia Archeologii i Ochrony Zabytków Militarnych „Perkun” z Poznania.

Prześwietlanie płytek
W pierwszym etapie poszukiwań od razu założono, że oprócz grobu błogosławionej eksplorerzy szukać będą krypty wielkich mistrzów, a także miejsca pochówku dziesięciu biskupów pomezańskich. Za pomocą georadaru „prześwietlono” podłogę katedry i ustalono miejsca, w których mogą znajdować się krypty i struktura podziemnych przejść. Wytypowano wówczas dwa punkty, które zdecydowano się zbadać tradycyjną już metodą demontując podłogę. Pierwsze miejsce wytypowano przed ołtarzem – tam znaleziono szczątki kobiety. Niestety nie była to bł. Dorota, gdyż, jak wkrótce ustalono, kobieta ta zmarła w dużo później – w XVIII wieku.
Drugi wskazany przez aparaturę obszar znajdował się w środkowej części katedry – znaleziono tam pochodzące z przełomu XVI i XVII wieku monety. Archeolodzy odkryli też resztki murów kościoła z XIII wieku, na planie którego postawiono obecną katedrę w Kwidzynie.

Mistrzowie i biskupi
Efektem drugiego etapu prac było odkrycie krypty w prezbiterium, a w niej szczątki trzech mężczyzn - wielkich mistrzów zakonu krzyżackiego. Prace były utrudnione m.in. dlatego, że podziemia katedry były już wielokrotnie przekopywane, a szczątki przesuwane. W XIX wieku prowadzone przez Niemców prace remontowe spowodowały wiele zniszczeń. Widoczne jest to również w krypcie mistrzów – tylko jeden szkielet ułożony był w sposób anatomiczny, kości pozostałych dwóch były przemieszane. Wiadomo oczywiście, że pochówki te dzieli kilkadziesiąt lat, więc być może te wcześniejsze przenoszono podczas składania kolejnego ciała do grobu. Dr Tomasz Kozłowski sugerował jednak, że być może działali tu złodzieje grobów – ten proceder był w  średniowieczu powszechny. Z drugiej jednak strony, jak zauważają archeolodzy, mistrzów zakonnych chowano bardzo skromnie – bez żadnych insygniów i kosztowności, ciała owijano jedynie w zakonne płaszcze. Jednak znalezione w prezbiterium szczątki znajdował się w trumnach, co nie było typowe. Być może trumny były potrzebne do transportu zwłok z Malborka, gdzie przecież rezydowali mistrzowie. Dopiero później zbudowano na tamtejszym zamku zbudowano kryptę świętej Anny, gdzie grzebano mistrzów.
Jednak żadne pochowane tam szczątki się nie zachowały – zostały zniszczone w późniejszych latach.
Podczas kolejnego etapu badań znaleziono szczątki biskupów pomezańskich, których grobów także dotychczas nie odnaleziono (kwidzyńska katedra była siedzibą biskupów w średniowieczu).


Czy będą szukać Doroty?
O znalezieniu grobu bł. Doroty z Mątowów Bogumił Wiśniewski marzył od dziecka.
-Gdy miałem 10 lat, wraz rodzicami brałem udział w mszy beatyfikacyjnej, która odbyła się w kwidzyńskiej katedrze. Był rok 1976. Kapłan opowiadał historię jej życia, mówił, że tu gdzieś pod podłogą są jej doczesne szczątki. Pamiętam, jak bardzo podziałało to na moją wyobraźnię. Od tego momentu rozpoczęła się moja poszukiwawcza pasja. Jeśli coś zostało zakopane, ja muszę to oszukać – obiecywałem sobie. Po skończeniu szkoły, zacząłem studiować archeologię na UMK. I choć potem nie pracowałem w tym zawodzie, to jednak zawsze interesowałem się przeszłością Kwidzyna i całego Powiśla, badałem przeszłość na własną rękę – wspomina B. Wiśniewski.
Kult błogosławionej Doroty jest dużo silniejszy w Niemczech niż w Polsce. Bardzo interesował się nią obecny papież, który w 1999 roku, jeszcze jako kardynał Jozeph Ratzinger, odwiedził Kwidzyn i modlił się przed jej celą. Jest nawet prawdopodobne, że szczątki zostały usunięte i zniszczone w XIX wieku.
-Gdyby znaleziono także grób błogosławionej Doroty, nasza katedra mogłaby stać się miejscem kultu, może przyjechałby tu także papież Benedykt XVI? – zastanawiał się burmistrz Andrzej Krysztofiak.

Badacze
Badania w kwidzyńskiej katedrze prowadzono pod nadzorem dr Antoniego Pawłowskiego, dyrektora Muzeum Zamkowego w Kwidzynie, (oddział malborskiego muzeum), a zainicjowali je: Bogumił Wiśniewski, główny specjalista ds. ochrony zabytków Urzędu Miejskiego w Kwidzynie i ksiądz Ignacy Najmowicz, proboszcz katedry. Zainteresowali swoim pomysłem burmistrza Andrzeja Krzysztofiaka, który przekonał radnych, by dofinansowali prace, a także dziennikarzy miesięcznika „Odkrywca”, którzy uczestniczyli w badaniach i na bieżąco je opisywali. Ci z kolei zaprosili do współpracy Stowarzyszenie Archeologii i Ochrony Zabytków Militarnych „Perkun” z Poznania.
W skład zespołu szukającego szczątków weszli m.in.: antropolog dr Tomasz Kozłowski z UMK w Toruniu, prof. Roman Czaja, historyk z UMK, prof. Jan Rumiński, chemik z UMK, prof. Tomasz Ważny z UMK, dr Krzysztof Szostek z UJ w Krakowie, prof. Henryk Witas z Uniwersytetu Medycznego.

Film o katedrze
Prace archeologiczne w kwidzyńskiej katedrze zainteresowały dziennikarzy stacji Discovery Historia, nowego kanału telewizji TVN  (platforma N). Nakręcili fabularyzowany dokument o poszukiwaniach grobu błogosławionej Doroty i trzech wielkich mistrzów krzyżackich. Fabularyzowany dokument nagrywano w Kwidzynie i w Malborku. Był już emitowany, a ekipa telewizyjna po raz drugi odwiedziła nasze miasto, by nakręcić kolejny odcinek na ten temat.
O Kwidzynie zrobiło się głośno w ogólnopolskich mediach. Informację o odkryciu krypty wielkich mistrzów podawały gazety, rozgłośnie radiowe, informowano o tym także w miesięczniku „National Geografic”.

Dorota z Mątowów
W celi znajdującej się w kwidzyńskiej katedrze 2 maja 1391 roku została zamurowana Dorota z Mątowów Wielkich. Stało się to na jej życzenie oraz za zgodą kapituły i biskupa. Wcześniej była żoną porywczego Adalberta, z którym miała siedmioro dzieci, te jednak zginęły tragicznie. Po śmierci męża ta obdarzona stygmatami kobieta, postanowiła wieść życie pustelnicy. W katedralnej celi przeżyła na modłach ponad rok, mając wiele objawień. Spisywał je spowiednik Doroty Jan Marienwerder (z Kwidzyna), wybitny znawca teologii. Zarówno on, jak i kapituła, biskup Jan I oraz wielki mistrz Zakonu Krzyżackiego Konrad von Jungingen byli wielkimi orędownikami szybkiego rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego tej czcigodnej kobiety, zmarłej w opinii świętości 25 czerwca 1394 r. Już za życia uchodziła za mającą moc uzdrawiania, a po śmierci jej grób stał się celem licznych pielgrzymek. Odwiedził go i modlił się przy nim między innymi król Władysław Jagiełło w 1410 r. Proces beatyfikacji rozpoczął w 1404 r. papież Bonifacy IX od przesłuchań świadków opowiadających o świętości życia Doroty. Niestety trwał on bardzo długo i zakończył się dopiero w 1976 r. uznaniem Doroty z Mątowów błogosławioną. Została ona wspólną patronką Niemców i Polaków, a także diecezji elbląskiej.

Werner von Orseln
Pochodził z Urseln pod Frankfurtem. W 1324 roku został wybrany wielkim mistrzem zakonu krzyżackiego. Zasłynął tym, że zbudował antypolską koalicję, złożoną z władców Mazowsza, Śląska i Czech. Nakazał podbój Kujaw, Ziemi Dobrzyńskiej i Warmii. Dbał o życie duchowe, organizował zjazdy duchowieństwa pruskiego. Zmarł w 1330 roku - zamachu na jego życie dokonał obłąkany rycerz zakonny Jan von Endorf.

Rudolf Konig von Wattzau
Mistrzem zakonu został w 1342 roku. W Polsce znany był z tego, że w 1343 roku podpisał tzw. pokój kaliski. Do upadku Rudolfa przyczyniły się głównie łupieżcze wyprawy na Litwę, które prowadził wzorem swoich poprzedników. Jedna z litewskich wypraw odwetowych w 1345 roku spowodowała olbrzymi spustoszenie na ziemiach zakonnych. To podobno stało się przyczyną choroby psychicznej Koniga, który ponoć dobrowolnie zrezygnował z urzędu. Zmarł ok. 1347 – 1348 roku.
Heinrich von Plauen
Był komturem Świecia, kiedy trwała wojna Polski z zakonem. Na wieść o klęsce krzyżaków pod Grunwaldem w 1410 roku, pośpieszył ze swoim hufcem do Malborka, gdzie kierował obroną stolicy, za zakonna kapituła wybrała go wielkim mistrzem. W 1411 roku odniósł dyplomatyczny sukces, zawierając z Polską tzw. I pokój toruński na bardzo korzystnych dla Zakonu warunkach. Mimo tych zasług ni cieszył się jednak poważaniem u braci zakonnych, bo był okrutnym i porywczym człowiekiem, zwolennikiem rządów twardej ręki. Przez 9 lat był więziony. Zmarł w 1429 roku.


Wspólne bilety z Malborkiem?
W krypcie znajdującej się w prezbiterium kwidzyńskiej katedry złożono szczątki trzech wielkich mistrzów krzyżackich. W prezbiterium powstanie niewielkie muzeum, w którym zaprezentowane zostaną wszystkie najciekawsze znaleziska archeologiczne.
- Trwają rozmowy z dyrekcją malborskiego zamku w sprawie wspólnych biletów, które upoważniałby do zwiedzania zamku w Malborku oraz krypty ze szczątkami wielkich mistrzów krzyżackich. Do końca roku chcemy udostępnić kryptę zwiedzającym bez biletów. Prezbiterium kwidzyńskiej katedry zostało wydzierżawione od parafii pod wezwaniem św. Jana Ewangelisty, abyśmy mogli  zająć się jej utrzymaniem – mówi Piotr Halagiera, wiceburmistrz Kwidzyna.


Plan uroczystości
31 lipca o godz. 12.00 odprawiona zostanie msza święta w kwidzyńskiej katedrze w intencji zmarłych, których szczątki odnaleziono. Po jej zakończeniu, ok. godz. 13.30, odbędzie się uroczystość otwarcia krypty. Ponieważ jest to niewielkie pomieszczenie, mieszkańcy będą mogli wszystko oglądać na telebimie umieszczonym na budynku teatru. Miejski Dzień Średniowieczny rozpocznie się ok. godz. 14.00. Krypta będzie już w pierwszym dniu dostępna dla zwiedzających. Tego dnia mieszkańcy będą mogli wziąć udział też w Jarmarku Błogosławionej Doroty. Przy gdanisku nie zabraknie pokazów rycerskich, strzeleckich i kuglarskich. Atrakcją ma być video mapping. Na ścianie katedry zostanie odtworzony film z efektami laserowymi.


Bezcenne jedwabie i nie tylko
Zadaniem grupy naukowców z uczelni w całej Polsce, którzy badali znalezione w kwidzyńskiej katedrze szczątki, było przede wszystkim potwierdzenie autentyczności znaleziska. Badano m.in. drewno z desek trumiennych, kości, reszki materiałów, dowiedzieliśmy się m.in. jak odżywiali się ci ludzie itd. Niejako osobnym odkryciem okazały się ich szaty i ozdoby, które stały się jednym z najważniejszych argumentów potwierdzających autentyczność znaleziska - metalowe zapinki i jedwab. Zwłaszcza jedwabne szaty okazały się kopalnią wiedzy. Zajęła się nimi dr Małgorzata Grupa, specjalista od konserwacji zabytków archeologicznych z UMK w Toruniu.
– W Polsce nie zachowały się żadne jedwabie z tamtego okresu. Przez 15 lat mojej pracy przebadałam 300 jedwabnych szat, ale te były najstarsze – przyznaje M. Grupa, której udało się rozróżnić aż 27 różnych gatunków jedwabiu.
Oto pełna lista referatów wygłoszonych na konferencji podsumowującej wyniki badań.
mgr Bogumił Wiśniewski (UM, Kwidzyn)
„Badania archeologiczne w katedrze kwidzyńskiej pod wezwaniem św. Jana Ewangelisty w latach 2006 - 2008 r. pod kierownictwem dr. Antoniego Pawłowskiego”.
prof. dr hab. Roman Czaja (UMK, Toruń)
„Źródła pisane dotyczące problematyki wielkich mistrzów krzyżackich: Wernera von Orseln, Ludolf König von Wattzau i Henryka von Plauen oraz handel jedwabiem w państwie zakonnym w XIV w.”
prof. dr hab. Tomasz Ważny / dr Małgorzata Grupa (UMK, Toruń)
„Analiza dendrochronologiczna drewna z trumien odkrytych w krypcie północnej prezbiterium katedry w Kwidzynie”
dr Tomasz Kozłowski / dr Alicja Drozd (UMK, Toruń)
„Ludzkie szczątki kostne wydobyte z krypty północnej w prezbiterium kościoła katedralnego w Kwidzynie w świetle badań antropologicznych i paleopatologicznych.”
dr hab. Krzysztof Szostek / mgr Anna Kozłowska / mgr Anna Kralisz (UJ, Kraków)
„Analiza antygenów grup krwi i badania chemiczne kości ludzkich pochodzących z krypty północnej w prezbiterium katedry kwidzyńskiej.”
prof. dr hab. Henryk Witas, mgr Krystyna Jędrychowska-Dańska / mgr Tomasz Płoszaj (UM, Łódź)
„Analiza materiału genetycznego izolowanego z ludzkich szczątków kostnych wydobytych z krypty północnej w prezbiterium katedry w Kwidzynie.”
dr Jan Rumiński (UMK, Toruń)
„Analiza chemiczna barwników z jedwabnych tkanin pochodzących z krypty północnej w prezbiterium kwidzyńskiej katedry.”
dr Małgorzata Grupa (UMK, Toruń)
„Analiza reliktów szat jedwabnych z pochówków odkrytych w murowanej krypcie grobowej oraz analiza jedwabnych szat biskupich odkrytych w prezbiterium kwidzyńskiej katedry.”


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

otto 13.02.2023 14:11
To manekiny człowieku , jesionki dębowe to repliki. Czytaj z uwagą.Po 600 latach zostały tylko szkielety.To nie Egipt.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
J 24.08.2011 11:53
Czy to prawdziwe, tak dobrze zachowane ciała widać w trumnach????

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
J 24.08.2011 11:53
Czy to prawdziwe, tak dobrze zachowane ciała widać w trumnach????

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 8°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1029 hPa
Wiatr: 11 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama