Chodzi o to, by sytuację sprawdził Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
- Ceny paliw na kwidzyńskich stacjach są jednakowe. Dziwnym trafem na stacjach tych samych sieci w Sztumie czy w Malborku cena na jednym litrze paliwa jest niższa o 15-20 groszy. Wiem, że pole działania starosty w tej sprawie jest niewielkie, ale są odpowiednie urzędy, które to badają. Czy przypuszczenia mieszkańców Kwidzyna są bezpodstawne, czy coś jest na rzeczy? Czas najwyższy, aby tą sprawą zająć się na poważnie. Panuje obiegowa opinia, że Kwidzyn jest bogatym miastem, ale to nie znaczy, że każdego stać, aby płacić więcej za litr paliwa niż w oddalonym o 20 k, Sztumie czy w Malborku – uważa Krzysztof Krzeszowski, radny powiatu kwidzyńskiego.
Starostwo nie ma wpływu na działalność stacji paliw i obowiązujących w nich cen. Sprawą zajmował się jednak powiatowy rzecznik praw konsumenta, który działa przy starostwie. Doprowadził on do wszczęcia postępowania w sprawie cen paliw w Kwidzynie przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jednak nie udowodniono, że doszło do zmowy cenowej.
Starosta kwidzyński przyznaje, że nie wiem, czy sprawa nadal jest badana, gdyż instytucja ta działa trochę jak służby specjalne. - Za jakiś czas może się okazać, że coś z tego będzie – wyjaśnia Jerzy Godzik.
Zmowa cenowa należy do najcięższych naruszeń prawa antymonopolowego. Firmom, które uczestniczyły w takim procederze, grożą surowe kary finansowe. W ubiegłym roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wykrył zmowę producentów cementu. Kary jakie nałożono na formy przekroczyły 400 mln zł.
Reklama
Cenowa zmowa stacji paliw?
KWIDZYN. Czy właściciele stacji stacje paliw ustalili jednakową cenę paliwa, stosując tzw. zmowę cenową? Nikt na razie tego nie udowodnił, ale sprawę badał rzecznik praw konsumenta i pojawił się postulat, aby w tej sprawie interweniowała władza lokalna.
- 27.09.2010 00:00 (aktualizacja 11.08.2023 16:52)
Napisz komentarz
Komentarze