W czwartek przed południem pod kartuskim starostwem pojawiła się grupa młodych ludzi z transparentem i syreną. Manifestanci zablokowali wejście do starostwa na znak protest przeciwko decyzji o zamknięciu ich szkoły. Po chwili na miejscu pojawiła się policja.
Podjęto próbę negocjacji z przedstawicielem protestujących. Ale młodzież kategorycznie odmówiła dobrowolnego zaprzestania blokowania urzędu. Wtedy na miejsce zadysponowani zostali policjanci wydziału prewencji. Po krótkiej wymianie zdań funkcjonariusze rozproszyli manifestantów, a kilku najbardziej agresywnych zostało zatrzymanych.
Ku zaskoczeniu przechodniów okazało się, że były to tylko ćwiczenia z zakresu szybkości działania Policji zakresie rozpraszania tłumu, a cała przebiegła bardzo sprawnie.
Reklama
DEMONSTRACJA POD STAROSTWEM
KARTUZY. Grupa młodzieży w proteście przeciwko zamknięciu ich szkoły zablokowała budynek starostwa uniemożliwiając pracę urzędu. Zbulwersowani petenci powiadomili policję. W chwilę później manifestanci zostali rozproszeni, a kilku z nich zatrzymano.
- 03.10.2010 00:00 (aktualizacja 16.08.2023 00:53)
Napisz komentarz
Komentarze