Pierwsza grupa pracowników szpitala specjalistycznego w Prabutach (46 osób) ma dostać wkrótce wypowiedzenia z pracy. Chodzi głównie pielęgniarki i pracowników administracji (20 proc. załogi szpitala). Zwolnienia budzą niepokój pracowników i związków zawodowych o przyszłość placówki.
- Nie znamy planów dyrekcji, nikt też z nami nie rozmawia na temat zwolnień - powiedziała w Radiu Gdańsk Ewa Kaszubowska, wiceprzewodnicząca komisji zakładowej NSZZ "Solidarności" w szpitalu.
Pełniący obowiązki dyrektora prabuckiego szpitala Paweł Chodyniak poinformował, że na razie w szpitalu pozostanie 200-osobowa załoga.
Według Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku część oddziałów szpitala w Prabutach ma zostać przejęta przez placówkę w Kwidzynie. W starym miejscu pozostaną natomiast oddziały zajmujące się leczeniem chorób płuc. Zgodnie z podawanymi wcześniejszymi informacjami ze Szpitala w Prabutach - zwolnionych do końca roku ma zostać ponad 140 osób.
Reklama
Pielęgniarki na bruk
PRABUTY. Jeszcze w maju wypowiedzenia z pracy dostaną pracownicy w szpitala w Prabutach
- 21.05.2008 00:42 (aktualizacja 04.08.2023 08:02)
Napisz komentarz
Komentarze