Okazało się, że kierowca był nietrzeźwy. Ponadto w czasie interwencji zadzwonił telefon jednego z zatrzymanych. Policjant, który odebrał telefon usłyszał w słuchawce ofiarę włamania. Mężczyzna powiedział, że chwilę wcześniej został okradziony. Teraz sprawcy przebywają w policyjnym areszcie, grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj ok. godz. 23.00 policjanci z komisariatu na Oruni zatrzymali do kontroli drogowej audi 80. W środku siedziało trzech mężczyzn. Okazało się, że 29-letni kierowca był nietrzeźwy. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Pasażerowie również byli pijani.
Funkcjonariusze zwrócili uwagę na przedmioty znajdujące się w bagażniku - m.in. telewizor LCD i laptopa. Przypuszczali, że mogą pochodzić z przestępstwa. Ich przeczucia potwierdziły się kiedy zadzwonił telefon komórkowy jednego z zatrzymanych. Rozmówca powiedział policjantowi, że telefon oraz przedmioty znajdujące się w aucie zostały mu skradzione. Funkcjonariusze ustalili, że sprawcy włamali się do mieszkania swojego sąsiada.
Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. Odzyskano mienie warte prawie 20 tys. zł.
Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
Reklama
"Ogolili" sąsiada na 20 tys. zł
GDAŃSK. Policjanci z gdańskiego komisariatu w Gdańsku- Oruni zatrzymali trzech mieszkańców Gdańska, którzy włamali się do mieszkania swojego sąsiada. Wpadli podczas kontroli drogowej.
- 23.05.2008 00:16 (aktualizacja 01.04.2023 08:33)
Napisz komentarz
Komentarze