Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Marine co. złożyła ofertę na zakup akcji Stoczni Gdynia od Skarbu Państwa. Firma ta należy grupy kapitałowej Maritim Shipyard, ktorej przewodzi Janusz Baranowski.
Maritim Shipyard została założona w 1992 r. przez polski kapitał. Zajmuje się produkcją w branży stoczniowej, specjalizuje się w budowie kadłubów stalowych, doków i barek. Prowadzi prace w trzech największych polskich portach - w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie. W ubiegłym roku spółka wyprodukowała 33 tys. konstrukcji do budowy statków. Produkcję dostarcza do największych stoczni w Niemczech i Norwegii. Firma Maritim Shipyard była także zainteresowana zakupem akcji Stoczni Gdańsk. W październiku ub. roku firma złożyła ofertę na emisję akcji tego zakładu. Jednakże pakiet większościowy zgarnęli Ukraińcy z grupy kapitałowej Donbas.
Chcą inwestować w Stoczni Gdynia
Marine co. Spółka z o.o. złożyła wiążącą ofertę na zakup akcji Stoczni Gdynia S.A. w ubiegłym roku - w otwartej ofercie Ministerstwa Skarbu. Była zainteresowana inwestowaniem w tę stocznię i przejęcie pakietu większościowego. Firma ta nie jest nowa w branży okrętowej, zamierzała wydzierżawić kawałek nabrzeża w Stoczni Gdynia, aby tam rozpocząć swoją produkcję w branży okrętowej.
Prezes Marine co., Janusz Baran powiedział nam, że zna sytuację w Stoczni Gdynia, wie, że ciążą na tej spółce spore długi sprzed wielu lat. Jednakże jest optymistą, tym bardziej, że Ministerstwo Skarbu Państwa jest zdeterminowane w projekcie prywatyzacji tej stoczni. Wiadomo, że MSP chce w znaczącym zakresie oddłużyć stocznię, a swój pakiet większościowy akcji Stoczni Gdynia zamierza odsprzedać strategicznemu inwestorowi. Prezes Baran twierdzi, że jego firma zna się na branży okrętowej i widzi ogromną szansę w rozwoju Stoczni Gdynia. Marine co. miało w tej walce o liczący się na rynku światowym potencjał techniczno-produkcyjny Stoczni Gdynia duże szanse. Jednakże w poprzedniej procedurze prywatyzacji firma Marine co. z niewiadomych powodów nie została dopuszczona do kolejnej fazy negocjacji. Ministerstwo Skarbu Państwa dało szansę firmie Amber (związana kapitałowo z polskim Złomrex).
Teraz firma gdańska wraca na pole. Ponowiła ofertę zainwestowania w Stocznię Gdynia.
Grupa z branży okrętowej
Przypomnijmy, że spółka Maritim Shipyard z Gdańska miała w planach budowę własnej stoczni na Ukrainie. Po wstępnej rozmowie z ukraińskimi władzami polscy inwestorzy planowali lokalizacje przyszłego zakładu w obwodzie odesskim.
W połowie grudnia 2007 r. przedstawiciele Maritim Shipyard spotkali się w Gdańsku z Nikołajem Serdiukiem, gubernatorem obwodu odesskiego.- Polscy przedsiębiorcy wystąpili z ofertą budowy stoczni na Ukrainie. Wybudowany zakład należałby do spółki, którą Polacy planują utworzyć z ukraińskimi partnerami.
Szczegóły inwestycji nie są znane. Firma utrzymywała tę informację w tajemnicy Nikołaj Serdiuk poinformował jedynie, że rozpoczęcie budowy jest zaplanowane na 2008 r. Przedstawiciele polskiego koncernu mieli wybrać lokalizację przyszłego zakładu. Strony brali pod uwagę takie miejscowości jak Izmaił, Kilija i Odessa.
Montaż części statków, polscy specjaliści planują realizować poza zakładem, w przestrzeni otwartej. Serdiuk dodł także, że około 150 Ukraińców, pracujących obecnie w stoczni Maritim Shipyard będzie mogło wrócić do kraju i pracować w filii polskiego przedsiębiorstwa.
Aleksander Medownikow, konsul generalny Ukrainy w Polsce powiedział wówczas, że za wcześnie jest mówić o konkretach. - To była dopiero wstępna rozmowa, którą polscy przedsiębiorcy przeprowadzili z przedstawicielem ukraińskich władz. Na razie nie doszło do podpisania żadnego kontraktu - zaznaczył. Wizyta na Ukrainie, w celu kontynuacji rozmów na temat budowy stoczni, miała się odbyć w tym roku.
Oferta dla inwestorów
Ministerstwo Skarbu Państwa chce sprzedać wszystkie posiadane akcje Stoczni, przy czym nie mniej niż 9 mln 164 tys. 120 akcji. Po zarejestrowaniu podwyższenia kapitału zakładowego stanowić będą one nie mniej niż 10 proc. kapitału zakładowego spółki.
Zgodnie z uchwałą w sprawie podwyższenia kapitału zakładowego Stoczni Gdynia, podjętej przez Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy w listopadzie br., kapitał zakładowy Stoczni ma być podwyższony o 515 mln zł. Akcje te są skierowane do Skarbu Państwa, który chce w ten sposób znacząc oddłużyć Stocznię. 293 mln zł ma trafić do Stoczni Gdynia w gotówce, a reszta w akcjach spółek będących w dyspozycji MSP.
Razem z nowo objętymi akcjami Stoczni Gdynia, Skarb Państwa będzie miał - po faktycznym objęciu nowych akcji zarejestrowaniu 79,46 proc. akcji oraz 84,04 proc. głosów na walnym zgromadzeniu.
Negocjacje w sprawie kupna akcji Stoczni Gdynia z firmą zainteresowaną inwestowaniem będą dotyczyć przede wszystkim programu rozwoju, który obejmuje m.in. zobowiązanie do podwyższenia kapitału, inne zobowiązania inwestycyjne oraz cenę za akcje spółki, które chce sprzedać Skarb Państwa.
Minister Skarbu zastrzegł sobie prawo swobodnego wyboru firm, z którymi będzie negocjować, zmianę procedury i harmonogramu, a także możliwość odstąpienie od rokowań.
Głównemu właścicielowi akcji Stoczni - Ministerstwu Skarbu Państwa, Komisji Europejskieja także Zarządowi Stoczni zależy, aby zrestrukturyzować spółkę, dobrze ją sprywatyzować, aby przez kolejne lata mogła działać na konkurencyjnym rynku - samodzielnie i z pozytywnym wynikiem ekonomicznym. Do tego trzeba inwestora, który ma środki finansowe na zakup akcji oraz na inwestycje.
Stocznia to bardzo atrakcyjny majątek i potencjał techniczno- wytwórczy. Jak twierdzą przedstawiciele Stoczni, firma wychodzi systematycznie z nierentownych kontraktów (zakończą się w połowie 2009 r.). Jest obecnie w końcowej fazie negocjcji pakiet zamówień na budowę statków na kolejne lata - na warunkach korzystniejszych niż dotychczas. Zatem, po zakończeniu okresu wyłączności na negocjacje z jednym inwestorem teraz otwierają się możliwości rozmów bezpośrednich z innymi potencjalnymi firmami.
Stocznia Gdynia jest największą i najnowocześniejszą stocznią w Polsce. Zatrudnia w Grupie Gdynia ok. 7 tys. pracowników, współpracuje z kilkoma tysiącami poddostawców i podwykonawców w całej Polsce. Specjalizuje się w budowie skomplikowanych technologicznie statków, m.in. samochodowców, kontenerowców i gazowców LPG.
Napisz komentarz
Komentarze