sobota, 30 listopada 2024 00:36
Reklama
Reklama

Rozmowy pocztowców zawieszone na kołku. Strajk trwa!

STRAJK POCZTOWCÓW. Na wniosek dyrektora generalnego Poczty Polskiej rozmowy pocztowców z kierownictwem firmy zostały przerwane. "Solidarność" pocztowców oskarża władze Poczty Polskiej o stosowanie masowego mobbingu.
Rozmowy pocztowców zawieszone na kołku. Strajk trwa!
Rozmowy - tak, lecz najpierw praca
Kierownictwo Poczty Polskiej chce wrócić do rozmów z przedstawicielami pracowników, jednak stawia warunek - protestujący muszą najpierw umożliwić dostęp do stanowisk pracy osobom nie uczestniczącym w strajku. Tak było - zdaniem władz Poczty (jak donosi IAR) - na przykład we Wrocławiu oraz w kilku punktach ekspedycyjnych w Warszawie. Liderzy pocztowej "Solidarności" oświadczyli, że nic nie wiedzieli o blokowaniu przez strajkujących jakichkolwiek miejsc pracy. Rzecznik Poczty Polskiej poinformował, że Związek Zawodowy Listonoszy, jeden z dotychczas strajkujących związków, zawiesił w całym kraju akcję protestacyjną. Zarząd Poczty Polskiej uzależnia kontynuowanie  rozmów ze związkowcami od zagwarantowania przez stronę związkową, że miejsca pracy będą udostępnione dla nie protestujących pracowników.

Mobbing masowy
"Solidarność" pocztowców oskarża władze Poczty Polskiej o stosowanie masowego mobbingu.
Mimo przerwanych rozmów strajk pocztowców trwa strajk. Bogumił Nowicki z pocztowej "Solidarności" oskarżył zarząd poczty o poniewieranie pracownikami i masowy mobbing.
- Jesteśmy wpuszczani w sprawy zastępcze, a dyrektor chce nas wziąć na przeczekanie - uważa Nowicki. – W związku z tą sytuacją strajk musi być nie tylko kontynuowany, ale także nagłośniony w Polsce i za granicą. Dyrektor generalny Poczty Polskiej wyraźnie nie chce prowadzić rozmów ze związkowcami. Dla "Solidarności" najważniejszym elementem rozpoczęcia negocjacji jest bezpieczeństwo pracowników, a dyrektor szuka pretekstu, aby tę kwestię odłożyć na później.
Nie wiadomo kiedy rozmowy będą kontynuowane. Nowicki twierdzi, że ze strony dyrekcji nie padły na razie żadne propozycje.

Spór między związkowcami a zarządem dotyczy kwestii płacowych. "Solidarność" domaga się podwyżek płac w Poczcie Polskiej w wysokości 400 zł brutto na jeden etat od 1 stycznia 2008. Pocztowa "Solidarność" obawia się, że porozumienie, które podpisał dyrektor Poczty Polskiej z innymi związkami zawodowymi nie wpłynie znacząco na wysokość wynagrodzeń najgorzej zarabiających pracowników Poczty.

Zdaniem przedstawicieli "S" z powodu niskich płac ze służb eksploatacyjnych i doręczeniowych Poczty Polskiej masowo odchodzą pracownicy. 74 proc. załogi zarabia poniżej średniej przedsiębiorstwa. Na przykład, listonosz zarabia 1400 zł brutto, pracownicy obsługujący klientów w okienkach 1450 zł brutto, a kadra zarządzająca od 5 do 10 tys. brutto.


Przewodniczący Śniadek do prof. Krakowskiego
Niestety, dotychczas dyrekcja Poczty Polskiej zamiast podjąć negocjacje, eskaluje konflikt poprzez zastraszanie pracowników. Na ręce naczelników i kierowników urzędów Poczty Polskiej w całej Polsce trafiło kolejne pismo, w którym dyrekcja grozi im, że jeśli biorą udział w nielegalnym strajku, to czekają ich surowe konsekwencje służbowe. Pocztowa "Solidarność" złożyła zawiadomienie do prokuratury na dyrektora Poczty Polskiej za łamanie praw pracowniczych i związkowych.

Zdaniem przewodniczącego Komisji Krajowej Janusza Śniadka, sposób postępowania dyrekcji Poczty Polskiej wymaga interwencji Rady Poczty Polskiej. Szef "S" zwrócił się do prof. dr hab. Jędrzeja Krakowskiego, przewodniczącego Rady Poczty Polskiej o o interwencję w związku z bezprawnymi działaniami dyrekcji Poczty Polskiej wobec strajkujących pracowników oraz ocenę działań dyrekcji Poczty Polskiej. "Próby zastraszania i grożenie szykanami pracownikom korzystającym z konstytucyjnego prawa do strajku, a także kierowanie gróźb pod adresem tych kierowników, którzy w podległych im jednostkach nie będą stosowali sankcji wobec strajkujących, rodzi pytanie, o to, czy obecne kierownictwo Poczty Polskiej zdolne jest do zażegnania konfliktu, czy ta sytuacja je przerasta" - czytamy w piśmie przesłanym do szefa Rady Poczty Polskiej.  



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Rom 09.06.2008 10:06
Listonosze na nosze wezcie dyrekcje...

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1034 hPa
Wiatr: 15 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama