I udział wzięło sporo zainteresowanych reprezentujących najróżniejsze środowiska. Od instytucji kultury działających na terenie naszego miasta, poprzez stowarzyszenia i organizacje pozarządowe zajmujące się w/w tematem na co dzień. Władze miasta reprezentowane były przez Pana Burmistrza oraz dwóch radnych miejskich.
Tematyka poruszana na spotkaniu była bardzo szeroka, tak jak samo pojęcie kultury. Nie mniej w pewnym momencie wywiązała się luźna rozmowa na tematy około kulturalne. Wiodąca jednak była dyskusja nad dwoma wnioskami złożonymi do Pana Burmistrza przez organizatorów spotkania. Pierwszy dotyczył powołania Rady Kultury, drugi stworzenia strategii kultury dla naszego miasta.
Pierwszy wiosek jest możliwy do realizacji nawet w całkiem nieodległym czasie. Burmistrz ma możliwość powołania Rady Kultury jako swojego organu doradczego. Na takiej zasadzie funkcjonuje Rada Gospodarcza czy Rada Sportu. Moje obawy budzi powoływanie takiej rady przez jeden podmiot. Czy w takim przypadku rada taka będzie reprezentatywna dla wszystkich środowisk uczestniczących w tworzeniu malborskiej kultury. Na spotkaniu nie podjęto żadnych decyzji dotyczących wyłaniania kandydatur choć pewne propozycje były zgłaszane przez poszczególnych uczestników. Zobaczymy więc w jakim kierunku sprawa będzie się toczyć i jaki obrót przyjmie…
Drugi wniosek dotyczył stworzenia strategii kultury dla naszego miasta. W tym wypadku sprawa jest trudniejsza bo wymaga poniesienia kosztów (praca w Radzie Kultury jest społeczna więc sama Rada byłaby niskokosztowa). A koszty wyniosłyby jak na spotkaniu powiedziano około 25-30 tyś. zł. Na ten moment takie pieniądze w budżecie ani miasta ani MCKIE nie są zarezerwowane. Ponadto sama praca nad utworzeniem powyższego dokumentu zajmuje około 2-3 lat. Pomimo to sam pomysł uważam za całkiem ciekawy. Miasta posiadające taką strategie mogą lepiej realizować politykę kulturalną. Do tego mają większe szanse na pozyskiwanie środków pozabudżetowych w zakresie kultury. I co także ważne można włodarzy i instytucje miejskie zajmujące się kulturą rozliczać z wykonywania poszczególnych elementów owej strategii.
Podsumowując należy stwierdzić, ze samo spotkanie było dobrym miejscem na podzielenie się opiniami i wyjaśnienie wielu kwestii związanymi z kulturą w Malborku. Niemniej jestem lekko sceptyczny czy wniesie ono trwałe zmiany w krajobrazie kulturalnym naszego miasta.
Napisz komentarz
Komentarze