wypadki

W minionym tygodniu doszło do kilku poważnych interwencji strażaków. Najpoważniejsze dotyczyły wypadku w gminie Pelplin, w którym ucierpiała jedna osoba oraz kolizja aż trzech samochodów w Tczewie, na jednym z trudniejszych skrzyżowań (brak świateł). Doszło także do dwóch groźnych pożarów, z których jeden, gdyby nie sprawna akcja ratownicza, mógłby skończyć się znacznie większymi stratami.

21-letni kierowca audi, skręcając z Alei Kociewskiej, nie ustąpił pierwszeństwa 63-latkowi, który jechał fiatem. Siła uderzenia sprawiła, że fiat wpadł na volvo kierowane przez 49-latka, a następnie uderzył w latarnię i słup ze znakiem drogowym. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń.

Niedawno doszło do bardzo niebezpiecznego zdarzenia - kierujący samochodem osobowym uderzył w jadący szynobus. Do zdarzenia doszło w miejscowości Sztumska Wieś (gm. Sztum) na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Kierowca auta może teraz mówić o dużym szczęściu, bo mogło skończyć się tragicznie.

Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie informuje, że w dniach 20 – 26 stycznia br. zanotowano łącznie 14 zdarzeń w tym 4 pożary i 10 miejscowych zagrożeń.

Przed godz. 19.46 w gminie Gniew na drodze krajowej nr 91 doszło do bardzo groźnego wypadku. Zderzeniu uległy dwa samochody osobowe. Są ranni...

Kwidzyńscy policjanci pracowali dziś rano, 9 stycznia na miejscu zdarzenia drogowego z udziałem zwierzyny leśnej. Kierujący osobówką zderzył się z łosiem, który wbiegł wprost przed jadący pojazd.

Do bardzo niebezpiecznej sytuacji na drodze doszło na al. Kociewskiej w Pelplinie, gdzie wypadkowi uległy dwa pojazdy. W minionym tygodniu doszło także do dachowania samochodu osobowego na autostradzie A1. Nadal plagą są pożary sadz w kominie i niedostateczna kontrola nad systemami ogrzewania.

Policjanci z sztumskiej komendy pracowali przy wypadku drogowym, do którego doszło wczoraj w gminie Stary Dzierzgoń. Samochód prowadzony przez 68-letniego mężczyznę uderzył w drzewo. Kierującego z obrażeniami ciała przetransportowano do szpitala. Teraz policjanci szczegółowo ustalają wszystkie przyczyny i okoliczności tego zdarzenia oraz apelują o ostrożność.