To nie pierwszy transport darów, który trafił do potrzebujących z Malborka i okolic dzięki zaangażowaniu Bodo Rueckerta, mieszkańca przedwojennego Marienburga. Humanitarne transporty Niemcy organizują od wielu lat. Tym razem zawitali do placówki w Szawałdzie, którą prowadzi Stowarzyszenie na rzecz Bezdomnych Dom Modlitwy „Agape”.
- Kierownik ośrodka Agape, Katarzyna Zakrzewska, która przyjazdem tego
transportu była zaskoczona, ucieszyła się bardzo z tego ładunku – opowiada Bodo Rueckert, który kierował całą akcją. - W krótkim czasie zorganizowała aktywną grupę ludzi do wyładunku.
Mieszkający w schronisku mężczyźni dostali sprzęty do wyposażenia placówki, artykuły sanitarne, pochodzące z zasobów Bundeswehry. Wypchaną ciężarówką przyjechała także odzież zebrana w jednej z parafii w Kolonii. Inicjatorami tego przedsięwzięcia są członkowie Towarzystwa Niemiecko-Polskiego Kolonia – Bonn, którzy nawiązali ścisłą współpracę z powstałym niedawno w Malborku Towarzystwem Polsko-Niemieckim.
- Akcja dostarczenia pomocy humanitarnej mogła być zrealizowana dzięki malborskiej firmie Prino-Plast, której właścicielom należą się wielkie podziękowania. Przedsiębiorcy oddali do naszej dyspozycji bardzo dzielnego kierowcę i udostępnili swoją ciężarówkę – mówi Bodo Rueckert.
Sąsiedzi zza Odry niosą pomoc AGAPE w Szawałdzie
GM. MALBORK. Wielką niespodziankę zrobili schronisku dla bezdomnych mężczyzn Niemcy, którzy zajechali na podwórko placówki z samochodem wypełnionym po brzegi sprzętem, artykułami sanitarnymi i odzieżą.
- 04.08.2009 00:00 (aktualizacja 15.08.2023 04:49)
Napisz komentarz
Komentarze