Tak wyglądał czwartkowy poranek w oczach mieszkańców nie tylko Czymanowa czy Gniewina, ale i innych miejscowości położonych w rynnie górnego zbiornika. Co się właściwie stało?
Sierż. Anetta Kwidzińska, rzecznik prasowy komendanta powiatowego Policji w Wejherowie, tak relacjonuje przebieg zdarzeń:
- O godz. 7.43 Komenda Powiatowa Policji w Wejherowie została powiadomiona przez prezesa Elektrowni Wodnej „Żarnowiec” S.A. o podłożeniu ładunku wybuchowego przy ujęciu wody górnego zbiornika w Czymanowie. Zdetonowanie ładunku groziło zalaniem obiektów firmy i okolicznych miejscowości. Na miejsce natychmiast udali się policjanci z Gniewina i potwierdzili powyższą informację. Okazało się też, że rejonie zautomatyzowanego ujęcia wody górnego zbiornika przebywa 3 terrorystów, którzy, za odstąpienie od detonacji ładunku, żądają 2 mln EURO oraz śmigłowca od prezesa spółki.
Wielkość zagrożeń wynikająca z charakteru obiektu oraz jego lokalizacji spowodowała konieczność zaangażowania w działania, oprócz 82 funkcjonariuszy Policji z jednostek powiatu wejherowskiego, także Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Gdańsku, Zespołu Lotnictwa Sztabu Policji w Gdańsku, Straży Granicznej z Władysławowa i Żandarmerii Wojskowej z Gdyni.
Powołano sztab antykryzysowy, w skład którego weszli pracownicy elektrowni oraz policjanci z grupy dochodzeniowo – śledczej. Zapadła decyzja o ewakuacji pracowników EW Żarnowiec. Na miejsce przybył negocjator policyjny, lecz terroryści nie chcieli negocjować. Wobec powyższego do akcji wkroczyli antyterroryści z Gdańska, którzy szybko i sprawnie obezwładnili przestępców i zneutralizowali zagrożenie wywożąc niebezpieczny ładunek w specjalnym, policyjnym pojemniku do transportu materiałów wybuchowych.
Na szczęście, okazało się, że to tylko ćwiczenia pn. „Organizacja i prowadzenie akcji i operacji policyjnych oraz współdziałanie z podmiotami pozapolicyjnymi w warunkach zdarzenia kryzysowego – ataku terrorystycznego na EWŻ - Gmina Gniewino”.
Więcej w Kurierze Wejherowskim/Panoramie Powiatu Wejherowskiego
Napisz komentarz
Komentarze