To co jeszcze kiedyś nierealne, obecnie nabiera coraz bardziej namacalnych kształtów. Jeszcze kilka lat temu nikt nie spodziewałby się, że dotąd dziewiczy krajobraz doliny Wisły w okolicach Kwidzyna i Opalenia, wzbogaci się o wielką budowlę mostową. To już nie sen, to fakty. Już za kilka miesięcy do historii przejdą długie godziny spędzone w samochodzie w oczekiwaniu na swoją kolejkę na przeprawę promową.
Czekając na swoją kolej
Korzeniewo. Sierpień. Gorący, słoneczny dzień. Ruch turystyczny w pełni. Również na drogach. Droga krajowa nr 90. Chcemy trafić na zamek w Gniewie i do Trójmiasta. Nawigacja kieruje nas w kierunku przeprawy przez Wisłę w Korzeniewie lub w Janowie. Wybieramy Korzeniewo. Tymczasem przeprawa, którą proponuje nam nasza niezawodna nawigacja, owszem przeprawą jest, ale promową. Atrakcja! Popłyniemy promem. Jednak gdy okazuje się, że na pokład wjechać mogą trzy pojazdy osobowe, nasz entuzjazm gaśnie. W kolejce czeka kilkanaście samochodów, a prom poruszany nurtem rzeki, stoi jakby w miejscu. Czeka nas trzygodzinny postój w skwarze sierpniowego słońca. Nie tak miała wyglądać nasza wycieczka.
Szansa dla przemysłu
Strefa przemysłowa w Kwidzynie. Trzon zatrudnienia na Powiślu. Na czele ze słynną celulozą, a obecnie International Paper Kwidzyn. Jakieś dwadzieścia lat temu Kwidzyn wyzbył się kompleksów małego miasteczka i zaczął się rozwijać. Dzisiaj jest dynamicznym miastem, z rozrywką, pracą i dobrą infrastrukturą. Jednak tamtejszy przemysł bez mostu i połączenia z autostradą i Trójmiastem nie przetrwa. To delikatna sieć. Dalszy rozwój i byt zależy więc w dużej mierze od dobrej sieci komunikacyjnej w regionie. Ta, która jest obecnie, miana „dobrej” nie posiada. Wręcz przeciwnie. Droga krajowa nr 55 krajową jest chyba tylko z nazwy, gdyż częściej stosowaną nazwą jest „droga śmierci”. Tę wąską, krętą i strasznie niebezpieczną trasę przemierzają codziennie dziesiątki tirów. Ruch ten nasila się szczególnie w centrum Malborka, stając się koszmarem dla jego mieszkańców. Malbork jak Augustów. Piesi przeciskają się pomiędzy stojącymi w korkach pojazdami. Spaliny i rozjeżdżony asfalt.
Nic więc dziwnego, że to kwidzyński przemysł najbardziej zabiegał o most. Koszmar braku mostu na stukilometrowym odcinku Wisły pomiędzy Knybawą a Grudziądzem, dotyka zarówno pana Jana z Opalenia, który nie może odwiedzić swojej córki w Kwidzynie, ale również kilku tysięcy pracowników z terenu Powiśla i Kociewia. W tym pracowników z Gniewa dojeżdżających codziennie do pracy w Prabutach. By dojechać wyjeżdżają o czwartej nad ranem. Codziennie.
20 lat starań
A tuż za Wisłą - Gniew. Autostrada go ominęła, a tory kolejowe już dawno porosły drzewa. Resztę rozkradli złomiarze. Nocą Gniew choć z góry, to jednak z lekkim kompleksem spogląda na rozmigotany światłami Kwidzyn. I choć mieszkańcy obu tych miast mogliby do siebie machać, to jednak bariera jaką stanowi Wisła, od dziesiątek lat, jest nie do pokonania dla 200 tysięcy ludzi mieszkających po dwóch stronach rzeki. Jest jak berliński mur – powiedział kiedyś mieszkaniec Opalenia.
Ponad 20 lat starań. Brak pieniędzy, protesty, odwołania. No i wreszcie rok 2010. Wrzesień. Rusza budowa. Mieszkańcy z lekkim niedowierzaniem patrzą na uwijające się w międzywalu koparki, wozidła i palownice.
Sierpień 2012. Historycznie, bo po ponad 60 latach, brzegi Wisły ponownie spięte zostają mostem. Dokonuje tego generalny wykonawca – firma Budimex. 29 sierpnia, firma zaprasza na most dziennikarzy. Dzień wcześniej mostem pierwszy raz przechodzą samorządowcy. Wszystko wskazuje na to, że już w grudniu po moście przespaceruje premier, a w styczniu 2013 r. nad Wisłą przejadą pierwsi kierowcy.
Skąd więc sygnały o tym, że most nie powstanie w terminie? Pytamy stojąc na moście.
- Mogę się tylko domyślać, należy pytać osoby które to mówiły. Z powodu protestów firm konkurencyjnych w tym przetargu, data podpisania umowy przesunęła się o trzy miesiące. Tym samym prace wykończeniowe, wrażliwe na warunki atmosferyczne, przypadają na miesiące jesienne. I to jest to ryzyko, które może opóźnić oddanie inwestycji - wyjaśnia Krzysztof Kozioł, rzecznik Budimex S.A.
- Podczas prac wykończeniowych, takich jak izolacje, temperatura powinna wynosić powyżej 5 stopni - dodaje Paweł Zawiła, szef kontraktu.
Jednak przedstawiciele Budimexu podkreślają, że budowa przebiega zgodnie z harmonogramem, a w niektórych zakresach go wyprzedza.
Drogi dojazdowe przed terminem?
Być może jeszcze w tym roku, mieszkańcy wsi położonych wzdłuż drogi dojazdowej do mostu, skorzystają z wybudowanych dróg. Oddanie ich do użytkowania, po przekazaniu przez wykonawcę, będzie zależeć od inwestora, czyli GDDKiA.
- Możemy zdradzić, że zamierzamy w tym roku oddać przed terminem wykonany fragment trasy dojazdowej i przekazać go inwestorowi - informuje Zawiła.
Czy będą remonty dróg powiatowych i gminnych, z których korzysta wykonawca?
- Na tą chwilę nie mamy alarmu o zniszczeniach związanych z prowadzeniem ruchu budowlanego - odpowiada szef kontraktu.
Jesteśmy na moście. Widok imponujący. W oddali Gniew, zamek. Na Wiśle liczne płycizny i wyspy. Malowniczy widok. Jednak jak ruszą samochody, nie będzie tu już tak spokojnie. Czy przyroda ucierpi bądź już ucierpiała?
- Z analizy inspektorów nadzoru ekologicznego wynika, że populacja minoga rzecznego wzrosła. Również ptactwo wykorzystuje wyspy w pobliżu mostu - zapewnia Zawiła.
Dwa kilometry w dół Wisły od budowy zacumowano specjalne barki lęgowe, na których z powodzeniem od dwóch sezonów lęgną się rybitwy.
- To między innymi z powodu takiej, a nie innej decyzji środowiskowej, pracować możemy w ograniczonym trybie - wyjaśnia Krzysztof Kozioł z Budimexu.
Kiedy więc będziemy mogli przejechać mostem?
- Otwarcie mostu to jest kwestia, która wykracza poza kompetencje generalnego wykonawcy. My odpowiadamy za zakończenia prac do 19 grudnia. Dla porównania, po zakończeniu budowy na słynnym moście we Wrocławiu, wszystkie kontrole i testy trwały około miesiąca. - odpowiada główny wykonawca.
Motywacji nie brakuje
To wyjątkowy most. Na naszej planecie są takie trzy. Dwa w Japonii, jeden w Szwajcarii. Cały most ma ponad osiemset metrów długości. Łącznie z estakadami ponad dwa kilometry. Rekordową szerokość przęsła powyżej dwustu metrów przy niskim pylonie. Zastosowano tu beton B80, niestosowany dotąd w Polsce i bardzo rzadko na świecie.
- Będzie to rodzynek na skalę europejską - zaznacza szef kontraktu.
Sprzężony na trzy sposoby – wewnątrz ustroju nośnego, ale i przez wanty. Most będzie mieć szeroki na ponad cztery metry ciąg pieszo - rowerowy. Szerokość mostu wyniesie 16 metrów.
Przeprawa będzie posiadała dwa pasy przyspieszonego ruchu, bez sygnalizacji świetlnych. W ramach inwestycji powstaje siedem kilometrów ekranów akustycznych, dziewięć kilometrów dróg lokalnych i dojazdowych, pięć skrzyżowań i jedno rondo. Przewidziano również częściowe umocnienie wałów przeciwpowodziowych.
GDDKiA oddział w Gdańsku dotrzymanie grudniowego terminu uzależnia od motywacji Budimexu. Pytamy więc generalnego wykonawcę jak z nią jest.
- Jesteśmy firmą prywatną, znakomicie zmotywowaną warunkami ekonomicznymi i nie potrzebujemy dodatkowych motywacji. W interesie każdego wykonawcy jakiejkolwiek inwestycji jest to, by wykonać ją w jak najkrótszym czasie. Nie ma wówczas dodatkowych kosztów stałych, związanych z utrzymaniem ludzi, sprzętu, dzierżawy. To jest czysty rachunek ekonomiczny i tego ludziom którzy prowadzą biznes nie trzeba tłumaczyć - ripostował Krzysztof Kozioł.
Nasz pomysł – lata starań
Przypomnijmy, że „Gazeta Tczewska”, wspierana przez swoich Czytelników, przez wiele lat walczyła o budowę mostu łączącą gminę Gniew z Powiślem. Latem 1999 r. byliśmy organizatorem specjalnego spotkania z udziałem władz lokalnych i wojewódzkich, podczas którego dyskutowano m.in. nad wariantami budowy mostu (orientacyjny koszt oceniano wówczas na ok. 30 mln dol.). Wiosną 2006 r. w ramach akcji „Stawiamy na most” otrzymaliśmy od naszych Czytelników kilkaset kuponów, które po kilku tygodniach wręczyliśmy ówczesnemu wicepremierowi Ludwikowi Dornowi. Termin oddania mostu zbliża się coraz bardziej. Postęp prac będziemy relacjonowali w kolejnych numerach naszej gazety.
Nasza wcześniejsza videorelacja z budowy:







Napisz komentarz
Komentarze