sobota, 13 grudnia 2025 18:46
Reklama

Społeczeństwo biednieje. Przekroczony budżet na skutek... przeprowadzki

TCZEW, RUKOSIN. 19 lipca rozpoczęła się budowa węzła komunikacyjnego przy Dworcu PKP w Tczewie. Ubocznym efektem tego zdarzenia były kłopoty, nerwy i stres pracowników Banku Żywności – pozarządowej organizacji charytatywnej załatwiającej i przekazującej żywność dla potrzebujących (głównie z Tczewa – dla ok. 5-6 tys. osób).
Społeczeństwo biednieje. Przekroczony budżet na skutek... przeprowadzki
Co oznaczała dla nich zamknięta strefa przy dworcu? Ekspresową przeprowadzkę do Rukosina (gm. Tczew). W trakcie przebudowy dworca Bank Żywności stracił bowiem dostęp do własnej siedziby.

Logistyka, magazyny i dokumenty
Przebudowa okolic dworca oprócz konieczności przeniesienia kiosków handlowych i barów gastronomicznych oznaczała potrzebę wykazania się niebanalnymi umiejętnościami logistycznymi pracowników Banku Żywności. W kilka tygodni musieli oni znaleźć nowe magazyny, transport dla dziesiątek ton produktów żywnościowych oraz materiały budowlane konieczne do przystosowania nowych pomieszczeń. Nie wspominając o załatwieniu szeregu formalno-prawnych zobowiązań, umów i wniosków.
Dodajmy, że prezes Banku Żywności Marii Jankowskiej udało się znaleźć magazyny, nie dzięki pomocy miasta lub innej gminy, ale dzięki odbiorcom pomocy BŻ. Szczęśliwie działalność instytucji charytatywnej, podczas dwutygodniowej przeprowadzki, nie została wstrzymana, choćby na jeden dzień.

Do gościnnego Rukosina
Na szczęście szybko znaleziono nową siedzibę.
- Ostatecznie udało się nam wydzierżawić hale magazynowe od gospodarza z Rukosina – mówi Maria Jankowska. - Ale samo znalezienie magazynów, to jeszcze nie był koniec pracy przy przeprowadzce. Hale te nie nadawały się, w przyjmowanym stanie, do gromadzenia zapasów żywności. Trzeba było wykonać prace tynkarskie, wymalować ściany, zorganizować na nowo przeniesienie komory chłodniczej. Konieczne były także wylewki betonu, adaptacje posadzek...  Są to dopiero nasze początki w nowym miejscu. Niezbędny jest dla nas profesjonalny sprzęt, taki jak wózek widłowy do rozładunków. Obecnie jesteśmy zmuszeni do używania prostego podnośnika elektrycznego, obsługiwanego przez dwie osoby.
Kiedy dotarliśmy do nowego punktu Banku Żywności akurat trwał rozładunek tira z produktami żywnościowymi. Trójka pracowników uwijała się używając podnośnika. W pewnym momencie jeden z załadunków prawie się wywrócił i pracownicy pospiesznie sprowadzali go do pionu.
Najbliższa hala wyglądała na niedawno oddaną do użytku. W oczy rzucała się świeża wylewka betonu. Dalej sytuacja przedstawiała się podobnie. W kolejnych magazynach stały już pionowe „filary” z artykułów żywnościowych. Pośrodku zauważyliśmy przygotowywaną chłodnię, dla bardziej wymagającej żywności. Przeniesienie samej komory chłodniczej to wydatek ok. 4 tys. zł.

Rosną wydatki i potrzeby
Niestety, nie da się ukryć, że nowa siedziba organizacji  wymaga jeszcze wielu dni pracy i dużych nakładów. Przydałby się zwłaszcza remont dachów.
- Najbardziej potrzebujemy teraz środków finansowych – dodaje Maria Jankowska. - Czynsz wynosi 3000 zł, o 800 zł więcej, niż w starym magazynie. Oczywiście ponieśliśmy znaczne koszty w związku z koniecznością przetransportowania żywności i wyposażenia biura. Przydatna byłaby dla nas maszyna do wygładzania betonu lub firma, która zechciałaby pomóc nam w tego typu pracach. W tej chwili podjęłam ryzyko związane z deficytem w naszym budżecie. Będę musiała szukać dodatkowych środków. Jestem bardzo wdzięczna wolontariuszom z Fundacji „Pokolenia” i ze Stowarzyszenia „Fides” z Malborka oraz młodzieży z Kościoła Zielonoświątkowego z Tczewa za pomoc w pracach remontowych. Pomagała też moja rodzina, wychowankowie rodzinnych domów dziecka, przyjaciele i znajomi. W Rukosinie mamy podpisaną długoterminową umowę dzierżawy. Będziemy w tym miejscu przynajmniej 5 lat.

Społeczeństwo biednieje
Dodajmy, że pomoc takich stowarzyszeń i organizacji jak tczewski Bank Żywności, będzie jeszcze bardzo potrzebna. Z danych GUS z 2009 r. wynika, że liczba potrzebujących osób, żyjących w skrajnej biedzie - zwiększyła się. Aż 5-6 proc. polskiego społeczeństwa żyje w wielkim niedostatku i wykluczeniu społecznym. Co najbardziej trudne do zaakceptowania to fakt, że z tych 5-6 proc., aż 9 proc. stanowią dzieci i młodzież do lat 18.
- Pracujemy i pomagamy dalej – podkreśla prezes Jankowska. - Trzeba pobudzać do aktywności społecznej młode osoby, by następne pokolenie wiedziało jak ważne jest, by służyć innym. Przy okazji kształtujemy postawy obywatelskie.
Sam system pomocy Banku Żywności nie zmienił się. Partnerzy nadal mogą się zgłaszać o pomoc, tyle że do nowego miejsca, jak np. w czwartek osoby z Kwidzyna. Wszystkie organizacje  i stowarzyszenia zostały już poinformowane przez pracowników banku o zmianach. Oby znaleźli się nie tylko potrzebujący, ale i sponsorzy...

Podziękowania Banku Żywności
Pracownicy, wolontariusze i prezes Banku Żywności dziękują firmie Rotal Marka Stenzela z os. Witosa w Tczewie za przekazanie m. in. farb i lakierów. Instytucję wsparła też m. in. radna Grażyna Antczak, a pomocy formalno-prawnej udzielił poseł Kazimierz Smoliński.    
Słowa podziękowania skierowano też w stronę władz miasta.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama