Wypadek na motocyklu na trasie Toruń Warszawa. Jarosław Wałęsa ciężko ranny. Zabieg operacyjny udał się

Jak powiedział na konferencji prasowej płk Piotr Dąbrowiecki, operacja kręgosłupa trwała ok. pięciu godzin. Podczas operacji dokonano odbarczenia uszkodzonego kręgosłupa. Pacjent w ostrej fazie po urazie przebywa w klinicznym oddziale intensywnej terapii. - Liczymy, że będzie dobrze, że po wdrożeniu intensywnych zabiegów, w kolejnych dniach terapia zakończy się sukcesem - powiedział rzecznik. - Liczymy na to, że będzie mógł chodzić o własnych nogach.
Wałęsa obecnie jest jeszcze w śpiączce (dla jego bezpieczeństwa). Stosowana jest terapia respiratorem. Nie wiadomo, kiedy będzie mógł zostać ze śpiączki wybudzony. Ma liczne urazy kończyn, biodra. Pacjenta czekają kolejne zabiegi (rekonstrukcyjne), lecz - jak powiedział rzecznik szpitala - odbędą się w trybie odroczonym.

Jarosław Wałęsa jechał na motocyklu marki honda cbr. Uderzył w samochód, który wjechał nagle na pas drogi. Stan rannego lekarze ocenili po wypadku jako bardzo poważny - "występowało zagrożenie życia". Ranny został przetransportowany najpierw do Płocka, a następnie do Warszawy.

Ranny Jarosław Wałęsa (36 lat, eurodeputowany PO) został przewieziony do szpitala w Płocku, a następnie do Warszawy. Jak oceniają lekarze, jego stan jest ciężki.

Do wypadku doszło dzisiaj, po południu (ok. 15.30) w miejscowości Stropkowo k. Sierpca, na drodze nr 10 (Toruń-Warszawa).
Wałęsa jechał swoją hondą cbr. Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi. Z informacji świadków wynika, że na pas wyjechał samochód toyota rav4 i Wałęsa motocyklem uderzył w auto. Został mocno poszkodowany - ma urazy wielonarządowe i liczne złamania. Leżał ranny ok. 30 m od rozbitego motocykla. Samochód miał pogięty przód, lewa strona został mocno wgięta. 64-letniemu  kierowcy toyoty nic się nie stało, był trzeźwy.
Natychmiast wezwano pogotowie. Rannego Wałęsę do szpitala w Płocku transportowano helikopterem. Tam wykonano badania tomografem komputerowym i uznano, że stan jest bardzo ciężki, konieczna jest pomoc specjalistyczna. Lekarz naczelny szpitala wojewódzkiego w Płocku Krzysztof Gogolewski na pytanie, czy jest to poważne zagrożenie, odpowiedział, że "zdecydowanie tak".

Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przewiózł rannego do Szpitala Wojskowego w Warszawie przy ul. Szaserów. Lekarze poinformowali, że Wałęsa ma liczne obrażenia wewnętrzne i złamania. Stwierdzono, że "występuje zagrożenie życia" i lekarze starają się "ustabilizować funkcje życiowe" rannego eurodeputowanego.

Rzecznik Szpitala Wojskowego powiedział dziennikarzom, że pacjent oprócz obrażeń m.in. ramion, nóg, biodra, doznał urazu masowego kręgosłupa, który wymaga operacji.  Najpierw zostanie przeprowadzona ta operacja - na kręgosłupie.

Okoliczności wypadku Wałęsy bada płocka prokuratura.

Z wstępnych ustaleń wynika, że na poboczu pasa drogi, którym jechał Wałęsa (prawdopodobnie z dużą prędkością) stał tir, jednakże przed nim stała przodem toyota (której prawdopodobnie kierowca hondy nie widział). Motocyklista rozpoczął omijanie ciężarówki, a w tym samym czasie toyota wysunęła się zza tira. Kierowca hondy nie zdołał wyhamować i wjechał w auto.
Według Rafała Sułeckiego z Mazowieckiej Komendy Policji, wypadek spowodował kierowca toyoty. Miał wymusić pierwszeństwo podczas włączania się do ruchu w tym samym kierunku.