4 talary gdańskie z Wałęsą po 4 zł - "wałęsiaki"

Awers monety, zaprojektowany przez Roberta Kotowicza, przedstawia herb Gdańska oraz gdańską Bazylikę Mariacką. Na rewersie, którego projekt wykonała Dobrochna Surajewska, znalazł się otoczony przez grupę ludzi Lech Wałęsa z wyciągniętą dłonią, z palcami ułożonymi w znak V - symbol zwycięstwa. Tłem dla postaci Wałęsy są sylwetki stoczniowych dźwigów. Na rewersie znajduje się też flaga "Solidarności" oraz napis "Zaczęło się w Gdańsku".
- Ta moneta ma być przypomnieniem, gdzie wyciągano pierwsze cegły z Muru Berlińskiego, by ten mur mógł paść - mówił we wtorek na konferencji prasowej prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz.
Talar gdański zostanie wyemitowany w dwóch nominałach: "4 talary gdańskie" oraz "7 talarów gdańskich". Pierwszy z nich wykonany zostanie z mosiądzu, a drugi będzie miał postać bimetalicznego (metal o dwóch kolorach) krążka.
"4 talary gdańskie" wybite zostaną w liczbie 300 tys. sztuk i można je będzie kupić za 4 zł. Z kolei cena "7 talarów gdańskich", których będzie 45 tysięcy, wyniesie 7 zł.
Wybite zostaną także talary kolekcjonerskie: ze srebra (umowny nominał "70 talarów gdańskich" ? 4,5 tysięce sztuk) oraz złota (umowny "700 talarów gdańskich" - 300 sztuk). Złoty talar zostanie wykonany z czystego złota (o próbie 999,9) tzw. złota inwestycyjnego.
Cena srebrnego talara wyniesie 200 zł, a złotego - 3050 złotych brutto.
Talary pojawią się w obiegu 4 czerwca i będą ważne do końca września. Sprzedaż monet, którymi można będzie płacić w wybranych gdańskich sklepach, prowadzona będzie w 200 punktach w mieście.
Jak poinformował prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz, dochód uzyskany ze sprzedaży talarów zasili budżet budowy Europejskiego Centrum Solidarności - instytucji, która na kultywować historię ruchu solidarnościowego oraz propagować jego ideały.
W październiku ub.r. miasto Gdańsk wyemitowało talara upamiętniającego 25-lecie przyznania Lechowi Wałęsie nagrody Nobla. Producentem ubiegłorocznej, podobnie jak tegorocznej, monety była Mennica Polska SA.
Jak poinformował we wtorek prezes Mennicy Tadeusz Steckiewicz, ubiegłoroczny talar stał się prawdziwym przebojem: monety sprzedano w ciągu kilku dni, a cena złotych talarów kolekcjonerskich sprzedawanych po 3050 zł, na aukcjach sięgała ok. 10 tys. zł. (Interia.pl)
Talary z Wałęsą mają już roboczą nazwę - "wałęsiaki".