Po dobrze przyjętych zawodach, które we wrześniu ub.r. po raz pierwszy zawitały do Sobieszewa, sympatycy marszów z kijkami kolejny raz mogli sprawdzić się w tym miejscu na jednej z dwóch tras: 5 lub 10 km, wytyczonej po leśnych szlakach.
Większość uczestników zdecydowała się na start na rekreacyjnym dystansie 5 kilometrów. Najszybszym zawodnikiem w kategorii open okazał się Dmitriy Yankovskiy /Klub Sportowy DED/ z Kaliningradu. Rosjanin, który wygrał tutaj również w zeszłym roku, ukończył zawody z wynikiem 30 minut i 37 sekund, co dało imponujące tempo 9,8 km/h.
- Super zawody, bardzo fajna trasa i atmosfera. Wystartowałem dziś rodzinnie, z żoną i dziećmi. Moje plany zakładają start we wszystkich siedmiu rundach cyklu – powiedział na mecie Yankovskiy.
Wśród pań zwyciężyła Katarzyna Szpilman /Face Nordic Walking Team - Gdynia/ z czasem 34:17.
Na profesjonalnym dystansie 10 km w kategorii open najszybszy okazał się Olgierd Depka Prądzynski z Gdyni, osiągając rezultat 1:01:32. Kategorię open pań wygrała Hanna Melzer /Rumia/ z wynikiem 1:10:17.
Każdy, kto chciałby rozpocząć przygodę z nordic walking, może skorzystać z co tygodniowych, bezpłatnych zajęć z instruktorem prowadzonych w ramach programu "Aktywuj się w Gdańsku". Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie aktywujsiegdansku.pl.
- Jak ktoś długo nic nie robił, to łatwiej wejść w nordic walking, niż w bieganie. To dla mnie łagodniejszy sport. Co ważne, również łagodniejszy dla kolan. Takie zawody to dobra okazja, żeby pobyć na świeżym powietrzu przede wszystkim, ale też trochę, żeby sprawdzić się w kategorii wiekowej i porównać swój poziom do tych najlepszych – powiedziała o swoim sposobie na aktywność z jedna z uczestniczek, Justyna Mielewczyk
Fot. chodzezkijami.pl
Napisz komentarz
Komentarze