czwartek, 4 lipca 2024 03:42
Reklama
Reklama

Nie zapłacił rachunku i groził właścicielowi restauracji

Policjanci z komisariatu na Przymorzu zatrzymali 27-letniego mężczyznę, który w restauracji wspólnie ze znajomym nie zapłacił 500 złotych rachunku za spożyty posiłek. Kiedy zainterweniował właściciel lokalu i poprosił mężczyzn o uregulowanie należności, 27-latek zaczął go znieważać i grozić mu, że go zabije i zniszczy mu restaurację. Podejrzany decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące.
  • Źródło: KWP Gdańsk
Nie zapłacił rachunku i groził właścicielowi restauracji

W niedzielę po południu policjanci otrzymali zgłoszenie, że agresywny klient nie chce uregulować rachunku w jednej z restauracji na Przymorzu. Na miejsce pojechał patrol z komisariatu przy ul. Obrońców Wybrzeża. W rozmowie z właścicielem lokalu  policjanci ustalili, że wskazani przez niego dwaj mężczyźni zamówili posiłki. Kiedy przyszedł czas na zapłacenie rachunku, którego kwota opiewała na około 500 złotych, obaj klienci odmówili jego uregulowania. Gdy w tej sprawie zainterweniował właściciel restauracji, jedne z klientów zaczął kierować wobec niego wulgarne słowa grozić mu, że go zabije i zniszczy mu lokal. Policjanci wylegitymowali obu sprawców szalbierstwa i zatrzymali agresywnego 27-latka baz stałego miejsca zamieszkania, a następnie przewieźli go do policyjnego aresztu. Obaj mężczyźni przed sądem odpowiedzą za wykroczenie dotyczące niezapłaconego rachunku. Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty za kierowanie gróźb kalanych oraz za przestępstwo znieważenia. W przeszłości sprawca był karany, dlatego za swój czyn odpowie w warunkach powrotu o przestępstwa i grozi mu znacznie surowsza kara. Do sądu wpłynął wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Sąd przychylił się do tego wniosku  i we wtorek 27-latek został aresztowany na trzy miesiące. Za kierowanie gróźb karalnych grozi do dwóch lat więźnia. Wykroczenie szalbierstwa, zagrożone jest karą  aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Dodatkowo wobec osoby dopuszczającej się tego czynu może zostać orzeczony obowiązek zapłaty równowartości wyłudzonego mienia na rzecz restauratora.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
bezchmurnie

Temperatura: 11°CMiasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1008 hPa
Wiatr: 4 km/h

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: EbhTreść komentarza: 🥳Źródło komentarza: Kiedy budynek staje się zabytkiem?Autor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...
Reklama