Policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, wykonując czynności związane z wystawionym wobec 21-letniej kobiety przez Sąd Rejonowy Gdańsk Południe w Gdańsku listem gończym oraz wydanym przez Sąd Rejonowy w Sopocie nakazem doprowadzenia jej do aresztu śledczego, ujawnili jej przestępczą działalność. Ustalono również, że kobieta przebywała z 24-letnim mężczyzną, poszukiwanym na podstawie wydanego przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy nakazu doprowadzenia. Kobieta, trzymając w dłoni telefon komórkowy przy jednej z placówek bankowych, wykonywała operacje polegające na odbieraniu kodów BLIK w celu wypłat gotówki z bankomatów. Mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary roku i czterech miesięcy pozbawienia wolności za czyn z art. 279 § 1 kodeksu karnego.
Policjanci ustalili także, że podejrzani wysiedli z pojazdu, w którym było jeszcze dwóch mężczyzn, 24 i 35 lat. Oni również zostali zatrzymani, a jednemu z nich prokurator postawił zarzut oszustwa.
21-letnia kobieta, wspólnie z 24-letnim mężczyzną, oczekiwała na kody BLIK, które miały trafić do niej na jednym z komunikatorów od nieznanej jej osoby. Wypłaty dokonywane były również na terenie innych miast, a pieniądze przekazywane kolejnemu, także zatrzymanemu przez policjantów mężczyźnie. Okazało się, że zatrzymana kobieta prowadziła tego rodzaju przestępczą działalność od blisko roku. Podejrzani za wykonywanie funkcji „wybieraków” otrzymywali wynagrodzenie.
Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci prowadzą dalsze czynności i nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Funkcjonariusze szacują, że kobieta mogła wykonać nawet kilkaset wypłat z bankomatów za pośrednictwem otrzymanego, wyłudzonego uprzednio kodu BLIK. Ustalono m.in., że 21-latka tego samego dnia w jednym z bankomatów na terenie Elbląga, w następstwie zastosowania tej metody, wybrała gotówkę w kwocie blisko 4 tys. zł. W pojeździe natomiast policjanci ujawnili gotówkę w kwocie blisko 4,5 tys. zł.
Trzem podejrzanym za popełnione przestępstwo grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przypominają!
Oszustwo metodą na BLIK polega zazwyczaj na włamaniu się i przejęciu konta na portalu społecznościowym oraz wysyłaniu za pomocą komunikatora wiadomości i proszeniu znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu BLIK. Osoba, logując się do swojego banku, musi wygenerować w aplikacji kod do płatności telefonem, a następnie przesłać go „znajomemu”.
Co zrobić, aby nie paść ofiarą oszustów:
• stosować dwuskładnikowe uwierzytelnienie swoich kont społecznościowych, bo wtedy o wiele trudniej je przejąć i zalogowanie się, wymaga potwierdzenia poprzez SMS,
• bezwzględnie potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez komunikatory internetowe — najlepiej dzwoniąc bezpośrednio do takiej osoby. Wykonanie połączenia zajmie zaledwie kilka chwil, ale zyskamy potwierdzenie, że to nasz znajomy rzeczywiście potrzebuje pomocy i jemu przekazujemy pieniądze,
• sprawdź dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej, ponieważ oszust nie wypłaci pieniędzy wykorzystując kod, dopóki nie potwierdzimy transakcji w naszym telefonie,
• zawsze chroń swój telefon, a szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku.
Policjanci radzą także, aby zawsze zachować czujność i bardzo ostrożnie podchodzić do wiadomości zawierających prośbę o pożyczenie pieniędzy.
Napisz komentarz
Komentarze