W sobotę po godz. 14 dyżurny lęborskiej komendy otrzymał zgłoszenie na numer alarmowy o zaginięciu na plaży 4-letniego chłopca. Dziecko było pod opieką pełnoletniej siostry, od której oddaliło się w nieznanym kierunku. Policjanci natychmiast powiadomili wszystkie służby ratunkowe z Łeby, do działań włączyli się również strażnicy graniczni, ratownicy WOPR i Brzegowej Stacji Ratownictwa oraz Ochotnicza Straż Pożarna. Przez radiowęzły podawane były komunikaty z rysopisem chłopca. Przebywający na plaży ludzie również pomagali służbom w poszukiwaniach. W poszukiwania zaangażowani byli wszyscy policjanci z Łeby oraz pełniący służbę w Łebie policjanci z Ruchu Drogowego lęborskiej komendy. Przed godziną 16 chłopiec został odnaleziony ponad kilometr od miejsca zaginięcia gdy szedł plażą.
Policjanci ukarali 500 zł mandatem siostrę opiekująca się chłopcem i sporządzili dokumentację, która trafi do sądu rodzinnego. Policja apeluje do rodziców i opiekunów o pilnowanie dzieci na plaży, nie pozostawienie ich nawet na moment bez opieki. W słoneczne dni na plażach w Łebie przebywa około 100 tys. Policjanci proponują, aby wychodząc na plażę, umieścić w odzieży dziecka informacje z danymi osobowymi i nr telefonu do opiekunów, co może ułatwić jego odnalezienie. (KWP)
Napisz komentarz
Komentarze