- To nie jest fanaberia Rady Powiatu, choć taki może być zewnętrzny odbiór – komentuje niezadowolenie aptekarzy z konieczności pełnienia nocnych dyżurów Waldemar Lamkowski, wicestarosta malborski.
Przypomnijmy, tydzień temu napisaliśmy, że może być kłopot z dostępem do aptek późnym wieczorem i w nocy, bo – wg farmaceutów – nie opłaca im się w tym czasie otwierać placówek. Ruch po godz. 23 praktycznie zamiera, a jeśli pojawia się klient, to zwykle po najprostsze artykuły – leki od bólu głowy, prezerwatywy czy pojemniki na mocz. Zamieszanie powstało po tym, jak jedna z aptek z centrum miasta, która sama podjęła się całodobowych dyżurów, zrezygnowała z tego. Po kilu miesiącach, od 1 sierpnia, wszystkie placówki w mieście znowu po kolei mają być otwarte.
Ale, jak tłumaczy starosta, to ustawodawca zrzucił na samorządy powiatowe obowiązek ustalania harmonogramu dyżurów, które mają zapewnić mieszkańcom danego obszaru dostęp do leków, także w porze nocnej, w dni wolne i święta.
- Jeśli właściciele aptek dogadaliby się i wytypowali placówkę lub placówki, które podjęłyby się dyżurów, wówczas Rada Powiatu nie musiałaby ustalać harmonogramu. Ale wszystkie powiaty to robią, bo muszą umożliwić mieszkańcom dostęp do leków – tłumaczy wicestarosta.
Informuje jednocześnie, że nie tylko władze Nowego Stawu, ale również pozostałych gmin powiatu, z opóźnieniem opowiedziały się przeciwko inicjatywie środowiska farmaceutycznego, które zaproponowały, by apteki były otwarte od godz. 6 do 23.
- Gminy jednoznacznie pozytywnie zaopiniowały wyłącznie 24-godzinny tryb pracy aptek – mówi Lamkowski.
Wicestarosta nie uważa, że Rada Powiatu uchwaliła prawo, którego w żaden sposób nie może wyegzekwować. Tymczasem takie argumenty padały z ust samorządowców, według których lepiej byłoby, by to samorząd aptekarski ustalał dyżury. Taka też jest propozycja Związku Powiatów Polskich przesłana do Ministerstwa Zdrowia.
- Harmonogram dyżurów aptek to prawo miejscowe, aptekarze muszą go przestrzegać – podkreśla wicestarosta Lamkowski. – Jeśli lek w aptece, która została wyznaczona do dyżuru, nie zostałby wydany, mogłoby zostać wszczęte postępowanie prokuratorskie.
Farmaceuci nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Zgodnie z uchwałą Rady Powiatu, nowy rozkład dyżurów ma obowiązywać od 1 sierpnia do 31 grudnia
Dyżury aptek to nie fanaberia władz powiatu
Aptekarze są niezadowoleni z harmonogramu uchwalonego przez powiatowych radnych, który nakłada na nich obowiązek całodobowych dyżurów. Samorządowcy tłumaczą, że nie mogli postąpić inaczej.
- 10.07.2012 12:17 (aktualizacja 05.08.2023 16:05)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze