poniedziałek, 25 listopada 2024 03:02
Reklama dotacje rpo
Reklama

Chora na cukrzycę Karolina ma już pompę insulinową

MALBORK. - Nie przypuszczałam, że tak szybko spełnią się moje marzenia o pompie insulinowej – przyznaje chora na cukrzycę Karolina Steller. – Pomoc, którą otrzymałam, traktuję jak dar życia.
Chora na cukrzycę Karolina ma już pompę insulinową
Lekarze przed ośmioma laty postawili Karolinie diagnozę: cukrzyca. Kilka razy w ciągu doby musiała sprawdzać poziom cukru we krwi, a następnie wstrzykiwać sobie insulinę. W jej przypadku nie było to tylko kłopotliwe „kłucie”.
- Od tamtej pory, co roku podczas badań w szpitalu, lekarze odkrywają u mnie coraz to nową chorobę – opowiada mieszkanka Malborka. – Niedawno przeszłam dwie operacje na oczy, bo miałam „zaćmę”, usunięto mi także nerkę, a druga pracuje w 25 procentach. Mam także kłopoty z tarczycą.
Ale mimo takich powikłań, z którymi muszą borykać się cukrzycy, Narodowy Fundusz Zdrowia nie refunduje zakupu pomp insulinowych dorosłym. Dzieci do 10 roku życia mogą liczyć na pomoc fundacji Jerzego Owsiaka.
- W Polsce pomaga się jeszcze kobietom w ciąży, ale tylko do momentu urodzenia dziecka – mówi z żalem nasza rozmówczyni.
A dorosła Karolina żadnego tych warunków nie spełniała. Nie miała też pieniędzy, by iść do sklepu i wybrać odpowiedni model pompy. Zaczęła więc szukać pomocy na własną rękę. Kilka malborskich rodzin nie pozostało obojętnych, ale zebrane w ten sposób ok. 8 tys. zł nie pozwalało na spełnienie marzeń. I stał się cud.
- O moich problemach dowiedział się Jerzy Fryc, szef malborskiej Stacji Socjalnej Joannitów. Opowiedziała mu o mnie pani z kiosku, w którym pan Fryc kupuje gazety – opowiada Karolina Steller.
- Zaraz napisałem e-maila do Niemiec z pytaniem, czy mogą pomóc. Tydzień później dostałem odpowiedź: pieniądze zostały już zebrane. Kilka dni później 3 tys. euro było już w Malborku – mówi Jerzy Fryc.
Adresatami jego listu było małżeństwo z Hamburga: Marie-Luise i Christoph von Sethe.
- To lekarze, a jednocześnie joannici, dla których niesienie pomocy innym jest oczywiste. Zresztą, nie pierwszy raz wsparli mieszkańców Malborka, nie tylko tych, którzy korzystają ze stacji socjalnej – mówi Jerzy Fryc.
Wiadomość o pieniądzach z Niemiec błyskawicznie dotarła do Karoliny.
- Nie przypuszczałam, że to stanie się tak szybko. To wszystko było dla mnie jak sen – przyznaje.
Dzisiaj, do jej paska przymocowane jest niewielkie urządzenie warte tyle, co używany samochód średniej klasy, bo ok. 20 tys. zł. Na pierwszy rzut oka wygląda jak „empetrójka”.
-To jak taka moja zewnętrzna trzustka, która na bieżąco sprawdza poziom cukru i dawkuje insulinę. Prawdopodobnie, gdybym miała ją wcześniej, nie odczuwałabym wszystkich skutków cukrzycy – przyznaje.
Karolina Steller jest bardzo szczęśliwa. Jej radości nie mąci nawet to, że utrzymanie pompy miesięcznie kosztuje ok. 2 tys. zł. Z rodziną i przyjaciółmi poruszyła znajomych na całym świecie i maleńkie igły, dzięki którym hormon jest wstrzykiwany specjalną rurką, dotrą do niej ze Stanów Zjednoczonych.
- Tam ich zakup jest tańszy, a muszę te wkłucia wymieniać co trzy dni – tłumaczy.
To jednak nic w porównaniu z tym, że dzięki pompie może żyć niemal tak, jak przed wystąpieniem choroby.
- Traktuję okazane mi wsparcie jak dar życia – mówi wzruszona Karolina. - Dlatego nie umiem słowami wyrazić wdzięczności dla tych, którzy pomogli mi w zakupie urządzenia. Jestem chyba jedyną osobą w Malborku, która ma pompę insulinową i już nigdy bym jej nikomu nie oddała.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

cukierek 18.07.2010 16:58
hej zazdroszcze ci ja też marze o pompie na cukrzyce choruje 10 lat nie stety mam 23 lata i mnie nie stac na nią po 5 latach renty odebrali mi ją mam nadzieje że moje marzenie się kiedyś spełni

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
beata 28.08.2008 15:00
troche nie na temat. moja corka ma rowniez cukrzyce przez ktora nie rosnie. ja rowniez blagam o pomoc

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 9°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 22 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama