Radny rezygnuje z Platfomy Obywatelskiej

Oświadczenie radnego Jarosława Kierznikowicza, które w całości publikujemy poniżej, zostało przekazane wszystkim wejherowskim mediom. Potwierdza ono to, o czym już od dawna pisaliśmy na łamach „Panoramy”.
Od dłuższego czasu zwracaliśmy uwagę na fakt, że – i to nie tylko naszym zdaniem - podstawowym celem wejherowskich radnych Platformy Obywatelskiej jest rozróba i polityczna walka z prezydentem miasta, a nie praca na rzecz Wejherowa, co nie służy dobru mieszkańców. Przekonał się o tym na „własnej skórze” i stwierdził w oświadczeniu radny Kierznikowicz, do niedawna współpracujący z radnymi PO. Po prostu się na nich zawiódł, i stąd pewnie taka reakcja.
Dodać należy, że cieszy nas tak odpowiedzialna i godna naśladowania postawa wejherowskiego radnego, dla którego najwyższym celem jest dobro miasta a nie polityczne przepychanki i destrukcja.
Ten fakt tłumaczy też fałszywe oskarżenia i obraźliwe insynuacje ze strony działaczy wejherowskiej Platformy pod adresem naszej gazety. Pisaliśmy - jako jedyni - prawdę o nich, a przez to byliśmy dla tych polityków niebezpieczni i dlatego próbowali nas zwalczać.
Obiecujemy naszym Czytelnikom dalej śledzić miejskie sprawy, gdyż i nam zależy na dobru tego miasta i dalszym jego rozwoju.
Redakcja

„Oświadczenie radnego Miasta Wejherowa Jarosława Kierznikowicza
Po ostatnich wydarzeniach w Radzie Miasta Wejherowa podjąłem decyzję o rezygnacji ze współpracy z grupą radnych reprezentujących klub Platformy Obywatelskiej.
Powodem tej rezygnacji jest brak skutecznych pomysłów i perspektyw na owocną współpracę tej grupy radnych z Prezydentem naszego miasta. Taki styl uprawianej polityki przez klub Platformy Obywatelskiej na forum Rady spowodował, że wyczerpały się możliwości w zakresie dalszej mojej współpracy. W moim odczuciu nie sprzyjała ona gospodarczemu rozwojowi miasta, ani też nie przyniosła oczekiwanych przez naszych wyborców rezultatów. Nie twierdzę, że wszystko, co wspólnie  próbowaliśmy do tej pory osiągnąć było złe, ale ostatecznie o mojej decyzji przesądziły niekorzystne fakty świadczące o braku merytorycznego dialogu i działań na rzecz miasta Wejherowa. Niosły one za sobą wiele niewykorzystanych możliwości i zmarnowanych dobrych okazji takiej współpracy, nad czym bardzo ubolewam.
Jako członek większościowej koalicji w Radzie Miasta liczyłem na widoczne efekty wspólnych działań i konkretnych inicjatyw samorządowych. Żałuję, że w ciągu minionego roku tak się nie stało. Jednakże pełnienie tak zaszczytnej funkcji rozumiem wyłącznie jako służbę, a praca w atmosferze merytorycznie nieuzasadnionych ataków radnych Platformy Obywatelskiej tego nie zapewnia. Mieszkańcy oczekują rzetelnej i odpowiedzialnej pracy ze strony swoich radnych. Dlatego nie mogę dłużej nadużywać ich bardzo cennego zaufania. Jako radny zamierzam sumiennie pracować i popierać tylko takie działania, które zmierzają do poprawy jakości życia w naszym mieście, jak również te wszystkie, które gwarantują wymierne efekty mojej służby, a miastu niosą spokój i stabilność.
Podsumowując, nie mam zamiaru dłużej brać udziału w żadnych awanturach, ani też popierać ataków wąskiej grupy osób. Nie zależy mi na rozgłosie, lecz na dobrej i otwartej współpracy ze wszystkimi radnymi, którzy swoją zaszczytną funkcję opierają na wzajemnym dialogu i szerokiej debacie na tematy stojących przed miastem wyzwań. Nie zamierzam również skupiać się na polityce prowadzącej wyłącznie do krytyki poczynań obecnych władz, a raczej będę wspierał wszystkie mądre i przyjazne przedsięwzięcia. Koleżankom i kolegom z Platformy Obywatelskiej chciałbym podziękować za dotychczasową współpracę życząc jednocześnie jak najlepiej naszemu miastu i jego mieszkańcom.
Radny Jarosław Kierznikowicz