Zdaniem innego reportażysty, Mariusza Szczygła, Jacek Hugo-Bader pokazuje świat z perspektywy wałęsającego się psa. Urodził się w 1957 r. w Sochaczewie. Ukończył studia pedagogiczne ze specjalizacją rewalidacja umysłowo upośledzonych. Jego CV pęka w szwach od liczby wykonywanych profesji: pracował m.in. jako nauczyciel historii, nauczyciel w szkole specjalnej i ładowacz na kolei, szkolny pedagog, socjoterapeuta w poradni małżeńskiej oraz wagowy w punkcie skupu trzody chlewnej. Był także szefem kolportażu Międzyzakładowej Komisji Koordynacyjnej, podziemnej strukturze "Solidarności" wydającej m.in. "Tygodnik Mazowsze".
W 1990 r. rozpoczął pracę w "Gazecie Wyborczej" i jest z nią związany do dziś. Swoje reportaże publikowane m.in. w "Dużym Formacie" wydał w kilku zbiorach (wydany w 2002 r. tom "W rajskiej dolinie wśród zielska" był nominowany do Nagrody Literackiej Nike). Opublikował także książkowe relacje z podróży: "Biała gorączka" to opis samochodowej wyprawy z Moskwy do Władywostoku, "Dzienniki kołymskie" podróży autostopem z Magadanu do Jakucka, a "Długi film o miłości. Powrót na Broad Peak" wyprawy poszukiwawczej w Himalajach, której celem było odnalezienie ciał Macieja Berbeki i Tomasza Kowalskiego – himalaistów, którzy w marcu 2013 r. zginęli podczas zejścia ze szczytu.
Zupełnie inna jest"Skucha", jego najnowsza książka wydana w 2016 r. Po dalekich podróżach i fascynujących spotkaniach, reportażysta opowiada o historii i ludziach dobrze znanych od lat: o swoich "siostrach i braciach" z PRL-owskiej opozycji. Bohaterami „Skuchy” są Kolumbowie rocznik 50., dawni konspiratorzy, którzy działając w antykomunistycznym podziemiu dążyli do obalenia władzy ludowej i wprowadzenia w Polsce demokracji. Sprawdza, jak ci, którzy walczyli z komuną poukładali sobie życie po jej upadku i jak poradzili sobie w wolnym kraju.
Na spotkanie zapraszamy 24 listopada (czwartek) na godz. 17 do Mediateki w Szkole Łacińskiej. Wstęp wolny.
Napisz komentarz
Komentarze