Pytań i zagadnień było bardzo dużo, a prelegenci wykazywali się dużą cierpliwością, rzeczowo udzielając porad i wyjaśnień.
Jak najmniej stresu
- Temat zdrowia ma ogromne zapotrzebowanie społeczne, a rzeczowa i jasna informacja pomogła wielu osobom zwrócić baczniejszą uwagę na zdrowie własne i swoich bliskich – stwierdziła Wiesława Quella, prezes FdT, organizatora programów prozdrowotnych. – Stąd spotkanie o chorobach tzw. cywilizacyjnych, czyli takich, z którymi często sami się borykamy, albo nawet nie wiemy, że je mamy. Na nasze zaproszenie odpowiedzieli pozytywnie lekarze, którzy mają ogromną cierpliwość dla pacjentów, co w służbie zdrowia nie jest często spotykane.
Na spotkaniu FdT przybyli lekarze: Aleksandra Wożniak-Pokrzywa, Maciej Pokrzywa (lekarze rodzinni) i Halina Wypych-Pokrzywa (lekarz dermatolog).
Dr A. Woźniak-Pokrzywa przygotowała prezentację multimedialną, szczegółowo omawiała m. in. otyłość (przyczyny i zagrożenia), nadciśnienie tętnicze, chorobę wieńcową i niedokrwienną serca, miażdżycę naczyń, udar mózgu (rozpoznanie i jego następstwa). Słuchacze dowiedzieli się, że nie zawsze zawał serca jest wykrywany w badaniu EKG, dlatego arcyważne jest wykonanie badania wzrostu stężenia enzymów sercowych. Wiele osób nie wiedziało także, że udar mózgu „dopada” chorego w trakcie snu i dotyczy to aż od 30 do 50 proc. przypadków! Po udarach aż 1/3 pacjentów umiera w ciągu roku, a 1/3 zostaje niepełnosprawna. By zmniejszyć ryzyko wystąpienia tych groźnych dla życia i zdrowia chorób cywilizacyjnych należy wg pani doktor zmodyfikować styl życia w wielu aspektach.
- Trzeba połączyć zmianę diety, najlepsza jest śródziemnomorska, z ruchem, czyli nawet niewielkim, ale regularnym wysiłkiem fizycznym; polecam zajęcia na basenie, w wodzie – podkreślała dr Woźniak-Pokrzywa. – Należy bezwzględnie ograniczyć spożywanie soli i dodawanie jej do potraw; pamiętajmy, że ona jest już w każdym produkcie przetworzonym! Zamieńmy mięso wieprzowe na drób i ryby. Ograniczmy słodycze na rzecz owoców. I zadbajmy o własne przyjemności, które ograniczą stres wynikający z różnych sytuacji życiowych. Niestety, długotrwały stres ma ogromny wpływ na omawiane dzisiaj choroby.
Nie wolno się wstydzić
Dr Halina Wypych-Pokrzywa mówiła, że świerzb jest jak najbardziej żywotny w naszym społeczeństwie. Lekceważenie go, lub nie skorzystanie z pomocy lekarza z powodu wstydu prowadzi nie tylko do negatywnych konsekwencji dla samego chorego, ale też powoduje rozprzestrzeniania się jej nie tylko na rodzinę, ale i na inne osoby poprzez np. przekazywane z rąk do rąk pieniądze, klamki, poręcze etc.
- Jako lekarz z 30-letnią praktyką apeluję do nauczycieli, by bacznie przyglądali się dzieciom, i dorosłym, by zwracali uwagę na wszelkie pojawiające się grudki na skórze i nie lekceważyli ich. Mylne jest przekonanie, że świerzbowiec utrzymuje się tylko między placami! Zmiany skórne pojawić się mogą wszędzie i zupełnie ominąć dłonie. Niestety, nosicielami tej choroby są osoby bezdomne, które rzadko ją leczą, a więc najczęściej poprzez dotykanie różnych przedmiotów, przekazują ją dalej. To prawdziwa epidemia tej choroby, dlatego korzystajmy z wizyty lekarza i nie obrażajmy się na niego, gdy zdiagnozuje świerzb, bo my jesteśmy od tego by pacjentowi skutecznie pomóc.
Wszelkie informacje o interesujących spotkaniach i prowadzonych przez FdT działaniach są na stronie internetowej fundacji www.fundacjadlatczewa.pl.
Choroby serca, nadciśnienie tętnicze i... świerzb! Spotkanie prozdrowotne Fundacji dla Tczewa
TCZEW. O chorobach cywilizacyjnych, obecnie najczęściej dotykających społeczeństwo, świerzbie, sytuacji w służbie zdrowia i zasadach funkcjonowania lekarzy zgodnie z przepisami NFZ mówili na spotkaniu Fundacji dla Tczewa zaproszeni specjaliści, czyli lekarze.
- 21.03.2012 00:00 (aktualizacja 05.08.2023 13:19)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze