30 czerwca br. minęło 40 lat pracy duszpasterskiej, społecznej i kulturalnej ks. prałata Piotra Wysgi, proboszcza Parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Tczewie.
Wspaniali kapłani szczęściem Tczewa
Zaledwie dwa lata temu świętowaliśmy jubileusz 40-lecia kapłaństwa ks. prałata Piotra Wysgi. Jak pamięcią sięgam była to jedna z największych uroczystości ostatnich kilkudziesięciu lat w Tczewie. Porównywalna jedynie z podobnym jubileuszem zaprzyjaźnionego ks. dziekana Stanisława Cieniewicza. Obaj ci wielcy duszpasterze i kreatorzy wielu oryginalnych oraz niezwykle pożytecznych przedsięwzięć społecznych i kulturalnych na trwale wpisali się w bogate dzieje naszego miasta. Dla nas mieszkańców Tczewa, to szczególny dopust Boży, że dano nam takich wspaniałych księży.
Równo 40 lat temu, 30 czerwca 1967 r. młody ks. wikary Piotr Wysga, z Żarnowca na Kaszubach, przybył na mocy biskupiego dekretu do grodu Sambora. Przedstawiając się ówczesnemu proboszczowi Parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, ks. dr Wacławowi Preisowi zapewne nie przypuszczał, że osiądzie tutaj na zawsze, że spędzi tutaj najważniejsze chwili życia, wpisze się w dzieje Tczewa i pozyska tutaj wielu sympatyków i przyjaciół. Jak znam ks. proboszcza Wysgę, możemy spodziewać się po nim jeszcze wielu niespodzianek i pięknych dokonań na rzecz naszego miasta.
Bardzo rzadko się zdarza - i to w skali kraju - że w historii 42 lat kapłaństwa, aż 40 lat życia i pracy duszpasterskiej spędza się w jednym mieście i w jednej parafii! Tak właśnie z woli Bożej jest z ks. prałatem Wysgą. To wystarczający powód, aby przywołać najważniejsze i jedynie wybrane fakty z tej bogatej i niezwykle różnorodnej biografii.
Motto na dalszą drogę
Ks. Piotr Wysga urodził się 16 kwietnia 1941 r., podczas II wojny światowej, w Generalnym Gubernatorstwie, w Przedborzu k. Radomska. Warto wiedzieć, że rodowód rodziny Wysga sięga aż początków XII wieku. Pierwsze powojenne lata życia spędził on na Warmii i Mazurach. Na początku lat 50. rodzice Piotra, ojciec Józef i matka Agnieszka, osiedli na stałe na Pomorzu, w Bydgoszczy. Tam nasz czcigodny Jubilat ukończył Szkołę Podstawową i I Liceum Ogólnokształcące. Wiele wskazuje na to, że do kapłaństwa dojrzewał od najmłodszych lat. Zamiast iść na prawo, jak pierwotnie planował, w latach 1959 - 65 Piotr Wysga odbywał studia filozoficzno-teologiczne w Wyższym Seminarium Duchownym w Pelplinie. Dnia 6 czerwca 1965 r. przyjął święcenia kapłańskie z rąk biskupa Kazimierz Józefa Kowalskiego. Jako motto na drogę kapłańską przyjął młody ksiądz znamienne słowa: „Wiem, komu zawierzyłem”. I rzeczywiście z tymi słowy przechodzi potem wszystkie doświadczenia, i te twórcze i radosne, jak i bolesne.
Pierwszą parafią ks. Piotra Wysgi była parafia pw. Zwiastowania Najświętszej Marii Panny w Żarnowcu. Być może dlatego w późniejszym okresie nasz Jubilat będzie tak oddany promocji kultu maryjnego. W Żarnowcu w ciągu zaledwie dwóch lat ks. Wysga duszpasterzował Kaszubom, zgłębiał bogactwo pomorskiej ziemi, szlifował znajomość języka łacińskiego i bardzo dużo czytał. Ta, z czasem ogromna, wiedza bardzo przydała się w posłudze Tczewskiej.
Odbudowa Fary
Z dniem 30 czerwca 1967 r. rozpoczyna się życiowa służba ks. Piotra Wysgi w Tczewie, w Parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Młodego księdza obarczono licznymi obowiązkami duszpasterskimi, w tym... 42 godzinami katechezy na różnych poziomach kształcenia. Z tych dokonań należy wyeksponować 30 lat nauczania w LO im. Marii Skłodowskiej-Curie. Obowiązki wikariusza pełnił ks. Wysga ponad 20 lat. Jako administrator coraz częściej zastępował chorującego proboszcza, ks. dr W. Preisa. M. in. w 1982 r. podjął trudne zadanie odbudowy spalonej części Fary. Od tego nieszczęśliwego pożaru minie wkrótce 25 lat. Z odbudową, konserwacją i upiększaniem naszej Fary ks. Piotr Wysga poradził sobie znakomicie.
Z dniem 1 stycznia 1988 r. dekretem biskupa-ordynariusza Mariana Przykuckiego, ks. Piotr Wysga ustanowiony został proboszczem w swojej dotychczasowej parafii. To także zdarza się niezwykle rzadko w praktyce obsad proboszczowskich. Widać, że to tczewskie przeznaczenie realizowało się z pełną konsekwencją. Sam Jubilat zwięźle i celnie to odczytał: „Tak mój los związał się z Tczewem do końca życia”.
Bogu i miastu
Jubileusze, sukcesy i doniosłe rocznice zajmują ważne miejsce w biografii ks. prałata Piotra Wysgi. Dzisiaj próbujemy ogarnąć w wielkim skrócie te w sumie piękne 40 lat posługi kapłańskiej w Tczewie. A już za pół roku staniemy wobec jubileuszu 20-lecia posługi Proboszcza Parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego!
Nie da się w kilku zdaniach przedstawić 40-lecia tczewskiego okresu ks. Piotra Wysgi. Dlatego odsyłam do jubileuszowej książeczki, wydanej w „Bernardinum” z okazji 40-lecia kapłaństwa, pt. „Bogu i miastu”. To tytuł niezwykle wymowny i adekwatny. Dwa jego dotychczasowe wydania rozeszły się w błyskawicznym tempie. To całkiem zrozumiałe, wziąwszy pod uwagę liczne dokonania, zasługi i wysoką popularność ks. proboszcza Wysgi. Jako parafianie darzymy go szacunkiem i najwyższym uznaniem. Często też modlimy się w jego intencji i całej parafii.
Ks. proboszcz Piotr Wysga, wicedziekan, cieszy się także zaufaniem i uznaniem swoich przełożonych. Niejednokrotnie mówił o tym z braterskim umiłowaniem ks. dziekan Stanisław Cieniewicz. Z kolei Biskup Pelpliński prof. dr hab. Jan Bernard Szlaga, podkreślił, że „Parafia pw. Świętego Krzyża w Tczewie ma wyjątkowy prestiż pośród innych wspólnot duszpasterskich”.
Promocja dziedzictwa Jan Pawła II
Samorząd miasta Tczewa już ponad 10 lat temu przyznał ks. proboszczowi Wysdze swoje najwyższe wyróżnienie – Honorowe Obywatelstwo Miasta Tczewa. W uzasadnieniu zwrócono uwagę na „wielkie zasługi położone na rzecz kultury sakralnej i powstanie Zespołu Szkół Katolickich” oraz na „stworzenie Festiwalu Twórczości Sakralnej w Tczewie, organizowanie akcji charytatywnych, renowację kościołów, organizowanie pielgrzymek”. Listę tych dokonań można by wydłużyć m. in. o wspólnoty kościelne, zespoły twórczości kulturalnej, Klub Sportowy „Fara” itp. W osobliwy i bardzo przyjazny sposób zajmuje się nasz ks. proboszcz młodzieżą, z przekonaniem (semper fidelis), że zawsze pozostanie wierna Bogu.
Na całkiem oddzielną uwagę zasługuje wysiłek i zaangażowanie ks. Piotra Wsygi w zakresie promocji dziedzictwa Jan Pawła II. Już w 1978 r. nasz duszpasterz prowadził pierwszą pielgrzymkę z Tczewa na uroczystość inauguracji pontyfikatu Papieża-Polaka. Przez ponad ćwierć wieku setki tczewian, a może nawet i więcej, z ks. Wysgą pielgrzymowało do Rzymu i Watykanu. Nie mogło zabraknąć tczewian i ich Duszpasterza na uroczystościach pogrzebowych. W sumie ks. proboszcz Piotr Wysga w niezwykle przekonywujący i ujmujący sposób promuje nauczanie i dziedzictwo kulturalne Jana Pawła II. Wielu z nas doświadczyło tego osobiście i bardzo głęboko.
Najwiekszy sukces
Zapewne 40 lat minęło szybko w bogatej biografii ks. Piotra Wysgi. Sam zresztą tego nie ukrywa. Prawie całe życie związał ks. Wysga z naszym miastem. Realizują się też i jego marzenia, bowiem „tczewski kościół” w coraz większym stopniu staje się wspólnotą wspólnot. Na pewno ma jeszcze ks. proboszcz wiele dobrego do zrobienia. Taka jest jego natura wysokiej aktywności w posłudze dobra, społecznej użyteczności i kulturalnego piękna. Jako znakomity organizator i duszpasterz umie nas ku temu pociągać.
Dla nas tczewian, czymś pięknym i wspaniałym, pozostaje wyznanie ks. proboszcza Piotra Wysgi, gdy na pytanie o swój największy życiowy sukces, odpowiedział wyraźnie i dobitnie - „to, że jestem proboszczem w Parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Tczewie”. I za to wszystko Bogu niech będą dzięki!
Przez ponad ćwierć wieku setki tczewian, a może i więcej, pielgrzymowało z ks. prałatem Piotrem Wysgą do Rzymu i Watykanu.
Napisz komentarz
Komentarze