Nie było jeszcze Bursztynowej Autostrady, nawet nasza obecna droga krajowa nr 91 wychodząca w kierunku Zajączkowa była pieśnią dalekiej przyszłości. W naszej okolicy w kierunku Gdańska trzeba było przeprawiać się przez podmokłą dolinę Szpęgawy tak, by kontynuować drogę przez okolice Lubiszewa. To dlatego większość bitew w okolicy ograniczała się do tego ważnego strategicznie miejsca. Wielki konwój karoc z królem Leszczyńskim, podążających ze stolicy do Gdańska, toczył się drogą od Gniszewa w kierunku grobli nad Jeziorem Rokickim, przejeżdżając przez Śliwiny…
Ks. Alfons Mańkowski, historyk i wikary w Lubiszewie w latach 1904 – 1910, w zachowanej parafialnej księdze ochrzczonych znalazł informację zapisaną przez ks. Józefa Radziszewskiego, że 5 października 1733 r. w Śliwinach „Serenissimus Rex Stanislaus” wraz z wojewodziną ruską Zofią z Sieniawskich Czartoryską trzymał do chrztu Stanisława Remigiusza Antoniego - syna sądowego ziemskiego świeckiego Franciszka Chrząstowskiego i Magdaleny z Krusińskich. Zanotowano, że mały Stasiu urodził się w drodze, a więc jego rodzice byli członkami królewskiego orszaku.
- „Datę bytności króla w kościele lubiszewskim trudno pogodzić ze współczesną relacją gdańską, według której król w Gdańsku stanął już 2 października - dociekał ks. Mańkowski. - Może chrzest odbył się nazajutrz po narodzinach dziecka, tak iż dostojny kmotr (ojciec chrzestny – przyp. red.) tegoż jeszcze dnia przybył do oddanego sobie wiernie miasta.”
Dotarcie króla do Gdańska i schronienie się tam przekształciło się w międzynarodowy konflikt, zwany wojną o sukcesję polską, toczony w Europie w latach 1733-1735 między koalicjami Francji, Hiszpanii i Bawarii, a Austrią, Rosją, Prusami i Danią. Przyczyną wojny była nie tylko rywalizacja o koronę polską między Stanisławem Leszczyńskim a Augustem III Sasem, lecz także dążenie Francji do zdobycia nowych terytoriów w Rzeszy (Lotaryngia) oraz we Włoszech.
Niewykluczone, że Stanisław Leszczyński być może raz jeszcze omijał niedalekim łukiem nasze miasto, kiedy przekradał się przez rosyjskie kordony z kapitulującego Gdańska do Prus Książęcych w przebraniu… chłopa.
Napisz komentarz
Komentarze