Nasza propozycja to najczystsze jezioro na Kociewiu w Twardym Dole i ogród w Wirtach, jedna z wizytówek naszego regionu. Wycieczka jest dwudniowa, a to dlatego by kilometraż nie zniechęcił nawet największego leniucha.
Zachęceni coraz lepszą pogodą proponujemy Wam, czytelnikom Gazety Kociewskiej dwudniową wyprawę rowerową, dla każdego, niezależnie od wieku, umiejętności i kondycji. Bardziej wprawieni wybraliby z pewnością rejony Skarszew, z kolei miłośnicy regionalnych klimatów, spróbowaliby swoich umiejętności na drodze do Ocypla i Osieka. Nasza propozycja to jednak opcja dla całej rodziny. Trasa nie jest długa, wynosi ok. 60 km i podzielona jest na dwie części. Postaraliśmy się, aby przebiegała jak najbezpieczniejszymi odcinkami, a do tego nie była zbyt wymagająca. Chodzi przede wszystkim o aktywne spędzenie czasu i radość obcowania z naturą.
Fota z kamieniem obowiązkowa
Ruszamy. Choć apel o aktywne spędzenie majowego weekendu kierujemy do wszystkich Kociewiaków, to jednak trasa musi mieć swoje ramy. Start zaplanowaliśmy w Starogardzie Gd.
Na starcie nie zapomnijcie o czymś co uchroni Was od ewentualnego deszczu, wodzie do picia, niedużej gotówce i oczywiście aparacie fotograficznym. Bardziej przezorni, albo rodziny jadące w większych grupach mogą zabrać ze sobą zapasową oponę i oczywiście pompkę. Pierwszy cel: Pinczyn, do przejechania w zależności od miejsca startu ok. 15 km. Jedziemy przez Nową Wieś Rzeczną. Przy mostku przecinającym odnogę Wierzycy trzymamy się prawego kierunku, a następnie nie przejeżdżając jedziemy wzdłuż torów aż do samego Pinczyna, wjeżdżając po drodze do lasu. Po drodze warto zatrzymać się na chwilę przy pałacyku w Nowej Wsi i elektrowni wodnej na Wierzycy, ciekawym zabytku hydrotechniki. Pinczyn to nasz pierwszy dłuższy przystanek. Wieś oprócz ciekawego kościoła ma charakterystyczne miejsce, którego nie można przeoczyć. Na łączce niedaleko toru kolejowego leży największy na Pomorzu głaz narzutowy, zwany Diabelskim Kamieniem. Ma ponad 2 metry wysokości i 14 metrów obwodu. Legenda głosi, że głaz, miał zatarasować drzwi kościoła przed pobożnymi mieszkańcami. Wykonawcą tego pomysłu miał być sam diabeł. Po obowiązkowej focie przy rekordziście Pomorza i regeneracji sił ruszamy dalej. Cel: Twardy Dół, ok. 11 km.
Akwarium nie wszystkim znane
Odcinek z Pinczyna przez Zblewo do Twardego Dołu uznajemy za najbardziej niebezpieczny, ponieważ część trasy pokonamy drogą wojewódzką nr 214. W Zblewie możemy zrobić kolejny przystanek. Tym, którzy wolą nie tracić czasu pozostaje odbicie z drogi w prawo, a dalej już prosto do Twardego Dołu. O wszystkim poinformują przydrożne znaki.
Twardy Dół to nie tylko znany na Kociewiu ośrodek wypoczynkowy, ale przede wszystkim krystalicznie czysta woda jeziora Niedackiego. Nie bez przyczyny nazywane jest przez odwiedzających „akwarium”. To za sprawą przejrzystości, która sprawia, że z pomostu widać ryby pływające przy dnie, na głębokości ok. 4 metrów. To jedno z nielicznych na Pomorzu jezior, które charakteryzuje się taką czystością, a okazuje się, że o tym darze natury nie wiedzą nawet wszyscy Kociewiacy. Przyjazd do Twardego Dołu będzie także okazją podziwiana okolicznej przyrody. Tym, którym nie starczy sił na spacery po urokliwych lasach i jeżdżenie rowerem wodnym, pozostanie ognisko i nocleg w ośrodku.
Wirty, to miejsce zna każdy
Wyjazd z Twardego Dołu najlepiej zaplanować jak najwcześniej, tak, żeby niepotrzebnie nie tracić sił przed spacerem po ogrodzie w Wirtach. Poza tym przed nami jeszcze sporo trasy do przejechania i kilka atrakcji. Wracamy do drogi wojewódzkiej 214 i tutaj mamy dwie dalszej jazdy. Jedną z nich jest przecięcie wojewódzkiej i przejazd prosto do Wirt, najważniejszego punktu wycieczki. Drugą, zahaczenie o Borzechowo. Arboretum w Wirtach, najstarszy tego typu ogród w Polsce, to jedna z najbardziej znanych atrakcji turystycznych na Kociewiu. W jednym miejscu można zobaczyć ok. 450 gatunków drzew i krzewów z całego świata, poczuć niepowtarzalny klimat kilku stref klimatycznych. Tak naprawdę nikomu na Kociewiu nie trzeba tego miejsca specjalnie przedstawiać. To główny cel wycieczki, miejsce zwiedzania i odpoczynku. Za niewielką opłatą możemy pogrillować, albo kupić egzotyczną roślinę.
Nie zapomnij o zabytkach
Z Wirt kierujemy się do Radziejewa, następnie odbijamy na Szteklin. Stąd mamy jeszcze ok. 13 km trasy. Zbliżając się do jeziora Sumińskiego musimy odbić przy pomoście w lewo, a 500 metrów dalej ostro skręcić w prawo. Tam już drogą polną kontynuujemy podróż nad samym jeziorem. Dla potrzebujących częstszych odpoczynków do dyspozycji będzie dobrze zagospodarowana plaża. Drogą przez Sumin i Koteże wracamy do Starogardu Gd. Końcowy fragment trasy jest bardzo przyjemny i na pewno będzie miłym zakończeniem 2 – dniowej wyprawy. Po drodze nie zapomnijmy o kociewskich zabytkach. Na tych, którzy wybiorą drogę przez Borzechowo czeka XIX – wieczna drewniana chata, z charakterystycznym dla rejonu podcieniem. W Szteklinie wrażenie robi Dworek Modrzewiowy wybudowany w 1827 r. jedyny na Kociewiu tak dobrze zachowany dworek szlachecki.
Jeszcze jedno. Zanim wsiądziesz na rower pamiętaj o kamizelce odblaskowej i kasku na głowę. Chodzi nie tylko o dobrą zabawę, ale także bezpieczny powrót do domu. Życzymy udanej majówki i dobrej pogody!
Opracuj trasę i znajdź swoje nazwisko w książce!
Wydział Kultury, Sportu i Promocji Regionu w Starostwie zachęca nie tylko do aktywnego spędzania czasu na rowerze, ale także własnego opracowania ciekawych tras na Kociewiu. W związku z tym ogłasza konkurs na najlepiej zaplanowaną wycieczkę rowerową. Najlepsze pomysły zostaną nagrodzone atlasami Krajobrazy Kociewskie oraz formaturami turystycznymi o Kociewiu, a także umieszczeniem w folderze „Poznaj Kociewie na rowerowym szlaku”, który niedługo zostanie opracowany i wydany przez Instytut Kociewski. Folder będzie zawierał informacje w czterech językach z zaznaczonymi nazwiskami autorów tras. Opisane trasy i ciekawe zdjęcia (najlepiej na płycie), prosimy przesyłać pod adres Starostwa z zaznaczeniem, Wydziału Kultury, Sportu i Promocji: Termin składania: 19 maja.
Siadaj na rower i zwiedzaj Kociewie
KOCIEWIE. Majowy długi weekend zapowiada się ciepło i słonecznie, dlatego będzie dobrą okazją do aktywnego spędzenia czasu. Wyciągnij z piwnicy zakurzony po zimie rower, zaplanuj ciekawą trasę i spędź ciekawy weekend z rodziną lub znajomymi.
- 01.05.2010 00:00 (aktualizacja 04.08.2023 03:02)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze