Budowę Domu Dziecka w Ryjewie rozważa zarząd powiatu kwidzyńskiego. Trafiłyby do niego dzieci, które przebywają obecnie w budynku przy ul. Braterstwa Narodów w Kwidzynie. W tym bardzo dużym obiekcie mieszka coraz mniej dzieci, dlatego samorząd myśli o jego sprzedaży i znalezieniu nowego miejsca dla podopiecznych.
- Na razie to tylko pomysł. Zastanawiamy się nad jego wadami i zaletami. W Ryjewie mamy uzbrojoną działkę. Poza tym teren, który się tam znajduje, pozwalałby wychowankom na spędzanie wolnego czasu na zewnątrz. Przy budynku przy ul. Braterstwa Narodów nie ma takiej możliwości. Dzieci miałyby blisko do szkoły w Ryjewie. Mogłoby tam też powstać zaplecze do wypoczynku i rekreacji - mówi Andrzej Fortuna, wicestarosta kwidzyński.
Samorząd bierze pod uwagę także inne rozwiązanie, wykorzystanie internatu przy ul. Grudziądzkiej.
- Korzysta z niego coraz mniej uczniów. Siedzibę ma tam wiele instytucji, m.in. Powiatowy Nadzór Budowlany. Nie chcemy jednak prowizorycznych rozwiązań. Wydaje się, że lepszym rozwiązaniem jest jednak budowa nowego obiektu w Ryjewie, ale decyzje w tej sprawie nie zostały jeszcze podjęte - podkreśla Andrzej Fortuna.
Dom Dziecka ma pełnić rolę placówki kryzysowej, w której dzieci byłyby umieszczane tylko w ostateczności, z braku innych rozwiązań, takich jak umieszczenie w rodzinie zastępczej lub rodzinnych domach dziecka.
Dom Dziecka na sprzedaż, a dzieci?
POWIŚLE. Samorząd kwidzyński myśli o sprzedaży budynku, w którym mieści się Dom Dziecka. Dom ma pełnić rolę placówki kryzysowej, w której dzieci byłyby umieszczane tylko w ostateczności...
- 06.09.2007 09:04 (aktualizacja 21.08.2023 15:30)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze