Wirusa A/H1N1 wykryto m.in. u ciężarnej kobiety, która przebywa w jednym z warszawskich szpitali. Chorzy są też dwaj bracia (12-latek i 16-latek) z Warszawy. Przebywają oni w domu. Obecność wirusa stwierdzono również u przebywającego od piątku w szpitalu w Łańcucie (Podkarpackie) 17-letniego Ukraińca.
Jak poinformował Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Katowicach Grzegorz Hudzik, w środę potwierdzono zachorowanie na grypę spowodowane wirusem A/H1N1 u kobiety przebywającej w chorzowskim szpitalu. Kobieta kilka dni temu wróciła z Kijowa samolotem, została zatrzymana na katowickim lotnisku w Pyrzowicach. To jedyny obecnie przypadek wykrycia tego typu wirusa w woj. śląskim.
Zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego Przemysław Biliński wydał decyzję zobowiązującą szkoły do zgłaszania GIS informacji o spowodowanej chorobą nieobecności uczniów, jeżeli absencja przekroczy 20 proc. Raportowanie będzie odbywało się raz w tygodniu, w poniedziałki. Szkoły powinny je przeprowadzać w porozumieniu z kuratoriami oświaty.
Jak podkreśla GIS, miejscem, w którym choroby szerzące się drogą kropelkową (m.in. grypa) mogą przenosić się szczególnie łatwo, jest szkoła. Dlatego inspektorzy sanitarni zalecają, by każda placówka przeprowadzała cykliczną edukację rodziców, uczniów oraz personelu odnośnie grypy. Szkoły powinny też zachęcać do szczepień przeciw tej chorobie.
Cztery respiratory - po dwa dla Kijowa i Lwowa - zamierza kupić Warszawa, by pomóc Ukrainie w walce z epidemią grypy. Decyzję w tej sprawie mają w czwartek podjąć stołeczni radni. Urządzenia będą zakupione z rezerwy budżetowej miasta za 400 tys. zł.
Małopolskie szpitale w przypadku epidemii grypy w ciągu 72 godzin będą w pełni gotowe do przyjęcia zwiększonej liczby pacjentów - powiedział w środę członek zarządu województwa małopolskiego Wojciech Kozak. W całym regionie jest obecnie 15 szpitalnych oddziałów zakaźnych, w tym trzy dziecięce.
Jak podał w środę główny lekarz sanitarny Ukrainy Ołeksandr Biłowoł, liczba ofiar, które zmarły na grypę i związane z nią powikłania, wyniosła już w tym kraju 81 osób. Do godziny 1.00 w nocy 4 listopada na Ukrainie oficjalnie zarejestrowano 450 tysięcy chorych.
Według wcześniejszych danych ukraińskiego ministerstwa zdrowia, wirus A/H1N1 został dotąd wykryty u 14 osób. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przypuszcza, że większość zachorowań na grypę na Ukrainie wywołana jest najprawdopodobniej właśnie przez wirus A/H1N1.
Epidemia grypy na Ukrainie, z którą walczyły dotychczas zachodnie obwody kraju, zaczyna przesuwać się na wschód. Zgodnie z zaleceniami rządu przemęczonych pracą lekarzy mają wesprzeć studenci medycyny. Politycy i media nie wykluczają tymczasem wprowadzenia stanu wyjątkowego, który uniemożliwiłby przeprowadzenie wyznaczonych na styczeń wyborów prezydenckich bądź doprowadził do ich przełożenia.
Litewskie ministerstwo zdrowia podało w środę, że wirusa A/H1N1 wykryto u sześciu kadetów Litewskiej Akademii Wojskowej im. Generała Jonasa Żemaitisa, w której studiuje około 200 osób. Według wiceministra zdrowia Litwy Arturasa Skikasa, chorzy są odizolowani i przebywają pod stałą kontrolą. Ich stan jest stabilny i nie zagraża życiu. Szef resortu Algis Czaplikas uspokaja i twierdzi, że nie ma podstaw do paniki.
Litewski minister poinformował, że do tej pory w kraju zdiagnozowano 66 przypadków tzw. świńskiej grypy. Tymczasem każdego tygodnia na sezonową grypę zapada ponad 1000 osób. W tym roku na Litwie nie odnotowano żadnego śmiertelnego przypadku grypy. (Interia.pl)
Świńska grypa coraz bliżej
ZDROWIE. 193 przypadki grypy A/H1N1 w Polsce! Potwierdzono kolejne przypadki zarażenia wirusem A/H1N1. Główny Inspektorat Sanitarny zobowiązał szkoły do zgłaszania informacji o spowodowanej chorobą nieobecności uczniów. Z powodu grypy uczniów zawieszono lekcje w niektórych szkołach na Pomorzu.
- 05.11.2009 02:38 (aktualizacja 05.08.2023 00:29)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze