Grupa Lotos może zainwestować w sieć stacji paliw za granicą, jest zainteresowana regionem Morza Bałtyckiego - poinformował w środę Jarosław Kryński, wiceprezes i dyrektor ds. handlu Lotosu.
- Nie wykluczamy możliwości wejścia w rynek detaliczny za granicą, jeśli pojawi się ciekawa oferta - powiedział Kryński dziennikarzom podczas "Forum Ekonomicznego" w Krynicy. Dodał, że GL jest zainteresowana całym regionem Morza Bałtyckiego.
Kryński poinformował też, że w październiku zarząd Lotosu zajmie się rewitalizacją strategii dotyczącej detalu. W strategii będzie określone m.in., jakie nakłady muszą być poniesione przy obecnym tempie rozwoju rynku, dodał. "Rynek się zmienia i musimy być elastyczni" - wyjaśnił.
We wtorek RN spółki Lotos Paliwa, zajmującej się detalem, zajmowała się zrewitalizowaną strategią.
- Chcemy mieć 10% rynku detalicznego w Polsce w 2012 r. Nie wykluczamy wejścia w inny segment stacji niż obecnie - powiedział Kryński, nie podając szczegółów.
Wiceprezes powiedział, że obecnie spółka zbliża się do poziomu 7% udziałów w rynku, rozwijamy się szybciej niż rynek.
Obowiązująca strategia Lotosu zakłada zwiększenie udziałów w krajowym rynku paliw do 10% w 2012 r., a w rynku paliw ogółem w Polsce - do 30% z 25,7% obecnie. Do 2012 r. pod marką Lotos, na terenie całego kraju, powinno funkcjonować 500 stacji paliw wobec ok. 400 stacji (własnych, patronackich i partnerskich) pod koniec ub. roku.
Reklama
Lotos chce podbić kraje nadbałtyckie
GDAŃSK. Grupa Lotos rozważa inwestycję w sieci stacji paliw w regionie Bałtyku. Natomiast w Polsce w 2012 r firma chce mieć 10% rynku detalicznego.
- 07.09.2007 09:18 (aktualizacja 13.08.2023 07:56)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze