Rozmowa z doc. dr inż. Andrzejem Januszajtisem, prezesem Stowarzyszenia „Nasz Gdańsk”, niezrównanym znawcą i miłośnikiem Gdańska.
- Gdy zaczniemy rozpatrywać nazwy dzielnic, osiedli mieszkaniowych w Gdańsku trudno znaleźć klucz według którego powstawały i powstają.
- Chodzi o to, żeby nazwy rejonów i dzielnic historycznych prawnie obowiązujące żyły w świadomości mieszkańców. To wiąże ludzi z przeszłością miasta. O tym, jak wiele szkody można wyrządzić niewłaściwą nazwą świadczy choćby cmentarz przy ulicy Łostowickiej. Coraz częściej czytamy, słyszymy, że pogrzeb odbędzie się na Cmentarzu Łostowickim. Nie ma takiego cmentarza. Do Łostowic są cztery kilometry i po drodze jest jeszcze Ujeścisko. Nazwa brzmi Cmentarz Komunalny przy ulicy Łostowickiej. Gazety nie powinny przyjmować takich ogłoszeń. Powinno się nazwę zamienić na właściwą. No tak, ale za trzy dodatkowe słowa więcej się zapłaci. Dlatego proponuję przywrócenie czy nadanie oficjalnej nazwy Cmentarz Emaus, czy Cmentarz Św. Franciszka, bo tam był cmentarz pod wezwaniem tego świętego. Złych przykładów jest dużo. Powinno się - moim zdaniem - w procesie rozwoju nowych dzielnic miasta popularyzować stare nazwy. Inaczej tworzą się potworki nazewnicze a takich nie brakowało i nie brakuje. W Gdańsku mało się dba o stare nazwy.
- Ktoś nadał przed laty nazwę osiedlu imię Janka Krasickiego.
- Nie ma takiego osiedla, nie mówiąc o tym, że nie jest to postać godna pamięci. Historyczną nazwą rejonu jest VII Dwór.
- U zbiegu ulic Przywidzkiej i Jabłoniowej, gdzie kiedyś była miejscowość Rębowo, w pobliżu naturalnego stawu o powierzchni około 3 tysięcy metrów, dwóch zbiorników retencyjnych, do których wpływają potoki Kozacki, Pożarski i Toruński, powstanie wkrótce nowe osiedle mieszkaniowe, które nie ma jeszcze nazwy.
- Rębowo ma bardzo ciekawą historię i niewątpliwie warto tę nazwę propagować, a nie wymyślać jakieś nowe. Jeżeli oczywiście obszar planowanego osiedla pokrywa się z miejscem, w którym stała wieś. Nazwa Rębowo pojawiła się w 1294 r. Wieś Rębowo należała do Fundacji Conradiego, który założył Conradinum. W stawie pojono konie, czasem z niego czerpano wodę wiadrami. Bardzo stare są układy tych wsi. Także można o nich dużo powiedzieć. Niemcy nazwę zmienili na Rambau. W 1945 r. przywrócono nazwę Rębowo jako obowiązującą.
- I ona do dzisiaj obowiązuje prawnie?
- Tak. To jest kawałek wspaniałej historii, część historii dawnej Rzeczypospolitej. Nie można tego marnować przez nieprzemyślane decyzje. Czyli - jeżeli na terenie dawnej wsi Rębowo powstaje osiedle trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy zajmuje ono teren całej tej wsi, czy też jest jej drobnym fragmentem. Może być nazwa na przykład Rębowo Tęcza, albo Tęcza na Rębowie, bo nazwa Rębowo jest do dziś, jak wspominałem, jest żywa. Niezależnie od Rębowa można jeszcze poszukać innej historycznej nazwy związanej z tym miejscem, którą przy okazji warto by ożywić. Nazwy na tych terenach były narażone na zmiany. Wymieniła się ludność w 1945 r. i przybysze nie zawsze znali nazewnictwo. A one - powtarzam - są nośnikiem historii.
Gdańskie potworki nazewnicze
GDAŃSK. W zgodzie z historią. - W procesie rozwoju nowych dzielnic miasta popularyzować stare nazwy. Inaczej tworzą się potworki nazewnicze a takich nie brakowało i nie brakuje. W Gdańsku mało się dba o stare nazwy – mówi doc. Andrzej Januszajtis.
- 08.09.2007 13:42 (aktualizacja 20.08.2023 09:11)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze