Roman Frymark, wierny kibic Chojniczanki Chojnice i były piłkarz tego klubu, na meczach „Chojny” był zawsze, gdy pozwalał mu na to czas. Zwłaszcza gdy na boisku pojawiał się jego syn Mateusz Frymark. Roman Frymark był także na meczu Chojniczanki z Błękitnymi Stare Pole 27 października, ale nie doczekał końca meczu. W pierwszej połowie Pan Roman zasłabł. Jak się później okazało, dostał wylewu. Jego stan był krytyczny. Zmarł 29 października.
Roman Frymark po zakończeniu kariery piłkarskiej w Chojniczance, gdzie grał w juniorach i seniorach, kibicował wszystkim drużynom klubu. Pojawiał się także na meczach Kolejarza Chojnice. Ostatnio jego nową piłkarską przyjaźnią była drużyna Red Devils LaBamba Chojnice, w której gra jego syn Mateusz Frymark.
Wierny do końca - mecz o życie
CHOJNICE. Roman Frymark, były piłkarz Chojniczanki Chojnice, nie pojawi się już na stadionie przy ulicy Mickiewicza. Przegrał swój najważniejszy mecz. Mecz o życie.
- 19.11.2007 13:38 (aktualizacja 22.08.2023 16:45)
Napisz komentarz
Komentarze