Matura międzynarodowa to dwuletni program nauczania, przeznaczony dla ambitnych uczniów szkół średnich. Pozwala na naukę wybranych przez siebie przedmiotów na odpowiednich poziomach w języku obcym.
Uroczystości jubileuszowe związane z jubileuszem odbyły się w piątek, 5 kwietnia 2013 r. w auli Szkoły przy ul. Topolowej 7.
Porównywalny z uczniami w każdym kraju
- Jestem dumna, że mogę uczestniczyć w dzisiejszym jubileuszu, nie było łatwo, ale znaleźliśmy ludzi oddanych, z pasją, dobrych współpracowników i sojuszników, naszym znakomitym sojusznikiem był i jest pan Paweł Adamowicz - powiedziała miedzy innymi Pani Grażyna Bogusz, Honorowa Prezes Stowarzyszenia Szkół IB w Polsce z siedzibą w III LO im. Bohaterów Westerplatte w Gdańsku – Wrzeszczu. – Zawsze z „Topolówki wychodzili absolwenci, którzy mają odwagę stawić czoło światu i go zmieniać na lepsze. Życzę, żeby uczniowie i absolwenci zawsze podążali za swoimi marzeniami.
Marzenie pani Grażyny Bogusz się spełniło, jest w szkole matura międzynarodowa, czuje się dumna z absolwentów, nauczycieli, wszystkich współpracowników, którzy pomagali przez dziesięć lat tworzyć ten system.
- Jestem uczennicą klasy II IB, która jest pierwszą klasą dwuletniego programu matury międzynarodowej, mieszkam w Oliwie – powiedziała Michalina Biedrzycka. – Zdecydowałam się na „Topolówkę” z uwagi na klasę z językiem wykładowym angielskim. Dyplom matury międzynarodowej jest rozpoznawalny w uczelniach na całym świecie, reprezentuje się poziom porównywalny z uczniami w każdym kraju.
Michalina ma za sobą klasę przygotowawczą i od września 2012 roku jest teraz w klasie z językiem wykładowym angielskim. Egzaminy także przeprowadzane są po angielsku, za wyjątkiem języka polskiego, ma drugi język – niemiecki. Tak, jak pozostali uczniowie wybrała sobie sześć przedmiotów: geografię, język polski w zakresie rozszerzonym, język angielski w zakresie rozszerzonym i na poziomie podstawowym – niemiecki, chemia i matematyka. Na polskim przerabiali „Wesele”, „Sonety Krymskie”, teraz pracują nad „Mistrzem i Małgorzatą”, każdym tytułem zajmują się długo i gruntownie.
Na japonistykę do poznania, na wokalistykę do Szwecji
- WF nie mamy, ale każdy uczeń musi mieć zajęcia pozalekcyjne – coś kreatywnego, aktywnego, co zastępuje WF i jakiś wolontariat, w ciągu roku każdy zalicza po 25 godzin jednego i drugiego, muszę sprawozdania z tych zajęć pisać – kontynuuje Michalina. – Uczęszczam na zajęcia z tańca towarzyskiego w mojej szkole i chodzę jako wolontariuszka do Biblioteki „Manhattan”, pomagam przy księgozbiorze w ciągu roku.
Michalina co roku jeździ w czasie wakacji do Wielkiej Brytanii. W przyszłym roku zdawać będzie międzynarodową maturę. Nie zamierza wyjeżdżać za granice, żeby studiować. Myśli o japonistyce w Poznaniu.
- Pewnie będę zajmować się tłumaczeniami – zwierza się – chciałabym zostać kiedyś pisarką, ale wiem, że z tego jest trudno wyżyć. – Obecnie chodzę dodatkowo na warsztaty literackie. Do niedawna czytałam tylko fantastykę, ale obecnie wzięłam się za klasyczne kryminały, przeczytałam kilka powieści Agaty Christie.
Wiktoria Sarzyniak pochodzi z Kwidzyna, teraz mieszka na Zaspie u kuzynek. Ola Moss dojeżdża do szkoły z Gdyni. Obie są teraz w klasie przygotowawczej IB w III Liceum Ogólnokształcącym im. Bohaterów Westerplatte. Pod koniec roku szkolnego 2012/2013 dostaną się do klasy II IB albo bez egzaminu – gdy średnią ocen będą miały 5,0 i zaliczone zajęcia pozalekcyjne albo czekać ich będzie egzamin, którego wyniki zadecydują o przyjęciu.
- Mam przeświadczenie, że jeśli człowiek uczy się po angielsku to potem jest większa szansa dostać się na studia zagraniczne – mówi Ola. – Wybieram się na wokalistykę na Uniwersytet Muzyczny do Szwecji.
Ola równolegle uczy się w klasie gitary klasycznej w Sopockiej Szkole Muzycznej I Stopnia im. Stanisława Moniuszki. Śpiewa, dysponuje mezzosopranem, w zespole wokalno – instrumentalnym, który niedawno powstał w Sopocie, próbują wykonywać własny repertuar – piosenki przez siebie skomponowane i do słów członków grupy. Nie występowali jeszcze publicznie, docierają się, ćwiczą, muszą przełamać bariery związane z wyjściem na estradę.
Z okazji 10-lecia matury międzynarodowej list do III Liceum Ogólnokształcącego im. Bohaterów Westerplatte napisał absolwent, Michał Kucewicz. Oto fragmenty listu, który odczytała jedna z uczennic podczas piątkowej uroczystości.
(…) To właśnie dzięki tej maturze nie mogę teraz przybyć z amerykańskiej Mayo Clinic gdzie aktualnie prowadzę
własny projekt badawczy nad mechanizmami zaburzeń pamięci w mózgu. Akurat piszę ten list czekając na
wezwanie na salę operacyjną gdzie będę pomagać w implantowaniu elektrod w otwartym mózgu pacjenta
z przewlekłym przypadkiem padaczki. Nawet nie zauważyłem jak to do tego doszło, że ten uczeń IB
uczęszczający na zajęcia biologii z prof. Szarafińską, chemii z prof. Skrzeczkowską, fizyki z prof. Kwelą,
matematyki z prof. Zander, angielskiego i teorii wiedzy z prof. Spychałą i polskiego z prof. Kowalczyk, teraz
ma szansę odkrywać tajemnice ludzkiego mózgu, jako naukowiec jednej z najlepszych klinik na świecie. (…)
(…) Ja ukończyłem studia neurobiologii na Cambridge University, po których od razu rozpocząłem doktorat na
University of Bristol, we współpracy z amerykańskim koncernem farmaceutycznym Lilly, opanowując
najnowsze technologie i odkrycia elektrofizjologii i farmakologii mózgu. Jeszcze przed obronieniem doktoratu
otrzymałem ofertę pracy badawczej w Mayo Clinic, skąd aktualnie ubiegam się o finansowanie mojego
własnego projektu, którym zainteresował się brytyjski fundusz naukowy Wellcome Trust.
Dążę do założenia własnej grupy badawczej w Polsce
Nawet nie zauważyłem, kiedy to wszystko się stało w prawie 8 lat po napisaniu matury międzynarodowej w Topolówce.
Teraz to ja pragnę otwierać innym drzwi. W trakcie moich intensywnych studiów doktoranckich udało mi się
przygotować wykłady popularyzujące naukę o mózgu i zdrowiu psychicznym dla licealistów w Topolówce,
dla gimnazjalistów w Dworze Artusa i studentów biotechnologii Uniwersytetu Medycznego w Gdańsku. Zawodowo
dążę do założenia własnej grupy badawczej w Polsce, opartej na współpracy i finansowaniu z
instytucji brytyjskich i amerykańskich, której celem będzie wcielanie odkryć z badań naukowych bezpośrednio
do wynalezienia nowych terapii i leków w schorzeniach mózgu takich jak schizofrenia, epilepsja,
autyzm czy choroba Alzheimera. Wraz z moją małżonką Karoliną chcemy przenieść modele nauki i
edukacji, które wspólnie poznaliśmy w Wielkiej Brytanii i USA do Polski.
Podsumowując, chciałbym skorzystać z tej okazji, aby po prostu podziękować w imieniu własnym i wszystkich
absolwentów programu matury międzynarodowej w Gdańsku za perspektywę wolności naukowej,
którą otrzymaliśmy od naszej szkoły i miasta Gdańska. Dziękuję raz jeszcze pani dyrektor Grażynie Bogusz
i pani dyrektor Bożenie Ordak, pani koordynator Alinie Spychale i wszystkim osobom, które im pomagały
realizując tę piękną wizję matury międzynarodowej w Topolówce. (…)
Michal Kucewicz, PhD
Department of Neurology
St Mary’s Hospital, Mayo Clinic
Napisz komentarz
Komentarze