sobota, 2 listopada 2024 13:31
Reklama
Reklama

Ratunkowe przekształcanie szpitali - droga do prywatyzacji?

Przekształcenia szpitali, sytuacja finansowa placówek ochrony zdrowia oraz finansowanie świadczeń na Pomorzu - były głównymi tematami dyskusji podczas Spotkania Menedżerów Ochrony Zdrowia, które odbyło się w Gdańsku.
Ratunkowe przekształcanie szpitali -  droga do prywatyzacji?

Konferencja, zorganizowana przez wydawcę i redakcję miesięcznika oraz portalu Rynek Zdrowia, zgromadziła blisko 30 prelegentów, wśród których byli szefowie największych szpitali w woj. pomorskim, przedstawiciele Narodowego Funduszu Zdrowia, władz samorządowych, okręgowych izb - lekarskiej i aptekarskiej - a także eksperci rynku medycznego.

Jak poinformowała wicemarszałek województwa pomorskiego Hanna Zych-Cisoń, do końca 2013 r. samorząd województwa przekształcił 10 szpitali i jednocześnie oddłużył szpitale o kwotę 104 mln zł, z czego 72 mln zł to dotacja Ministerstwa Zdrowia, a dofinansowanie samorządu - ponad 30 mln zł.

- W ramach przekształceń dokonano bowiem restrukturyzacji placówek - mówiła wicemarszałek. Dodała, że sięgające 560 mln zł inwestycje w infrastrukturę szpitali, dla których organem założycielskim jest samorząd województwa, poprawiły warunki pracy personelu medycznego i jednocześnie warunki leczenia pacjentów.

Marszałek nawiązała też do sytuacji lecznic, które mają problemy. - Szpital w Kościerzynie generuje co miesiąc 800 tys. zł strat. Jednak w tym przypadku z pomocą ma przyjść współpraca z Agencją Rozwoju Przemysłu, z którą rozmawiamy o wejściu do szpitala z udziałami. Omawiany jest z załogą plan restrukturyzacji placówki - przekazała Hanna Zych-Cisoń.

Prof. Janusz Moryś, rektor Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego zwrócił uwagę na problem zbyt małej ilości specjalistów na Pomorzu. Jednak jak stwierdził, braki dotyczą głównie mniejszych miejscowości. Zdaniem rektora uczelnie mogłyby kształcić więcej lekarzy. Resort zdrowia nie ma jednak na to pieniędzy i nie chce płacić za większą liczbę kształconych studentów. - Uczelnie są w stanie przyjąć o 40 proc. kandydatów więcej - przekonywał prof. Janusz Moryś.

Tadeusz Jędrzejczyk, dyrektor Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia zauważył, że tegoroczny plan finansowy jaki otrzymał oddział jest taki sam jak w minionym roku, licząc styczeń do stycznia. - Ustawa refundacyjna ocaliła przed drastycznym tąpnięciem wydatki na ochronę zdrowia - ocenił.

Roman Budziński, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Gdańsku w oparciu o dane z najnowszych statystyk izb lekarskich przedstawił trendy dotyczące kształtowania się liczby lekarzy specjalistów w najbliższych sześciu latach.

- Wzrośnie liczba specjalistów chorób wewnętrznych, co wynika z zapowiedzi, że interniści będą włączeni na równych prawach z lekarzami rodzinnymi do pracy w POZ. W statystykach widoczny jest też wzrost w regionie liczby onkologów i - szczególnie - kardiologów, to wynik wcześniejszego uznania tych specjalizacji za deficytowe - mówił prezes ORL.

Jak podał, niepokojącą tendencją jest natomiast utrzymujący brak dostatecznego zainteresowania specjalizacją z diabetologii, co biorąc pod uwagę dane epidemiologiczne budzi obawy o poziom dostępności pacjentów do lekarzy tej specjalności.

Tomasz Sławatyniec, prezes zarządu Szpitala Morskiego w Gdyni powiedział, że pilnie należy odpowiedzieć na pytanie czy i jak długo chory onkologiczny może czekać w kolejce. - To kolejka po życie - zaznaczył.

Przypomniał, że Szpital Morski pilotażowo wprowadził przyjmowanie chorych onkologicznych bez limitów. - Kolejki zmniejszyły się do 2 tygodni. To jest dobra wiadomość dla pacjentów, ale jesteśmy spółką i musimy stale kontrolować koszty - mówił prezes Sławatyniec, dodając, że odejście od limitów przez szpital ma sprowokować dyskusję na temat kolejek w onkologii. (źróło: rynekzdrowia)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
pochmurnie

Temperatura: 8°CMiasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 30 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama