Krzysztof Kowalkowski podjął się niełatwego zadania, bowiem postanowił przedstawić historię kilku osób pochodzących z Czarnej Wody. W ten sposób powstała książka, z której lepiej możemy poznać m.in. Jana Gełdona - twórcę ludowego, Leona Landowskiego - kociewskiego gawędziarza czy Wawrzyńca Szóstaka - starszego posterunkowego Policji Państwowej. W piątek, 17 listopada w Świetlicy Miejskiej „Kulturalnia” odbyło się spotkanie autorskie z autorem książki „Rodem z Czarnej Wody. Sylwetki nietuzinkowe”. W trakcie spotkania Krzysztof Kowalkowski w rozmowie z burmistrzem Arkadiuszem Glinieckim przybliżył etapy powstawania publikacji, zbierania informacji i materiałów oraz zaprezentował sylwetki osób opisanych w książce.
- Oddajemy do Państwa rąk pozycję zawierającą kilka biografii nietuzinkowych czarnowodzian - napisał we wstępie burmistrz Arkadiusz Gliniecki. - Ich losy z benedyktyńską skrupulatnością badane w archiwach, dokumentach rozmaitych instytucji, muzeach i poprzez wywiady z członkami rodzin czy współpracownikami przez znanego na Kociewiu autora monografii wspólnot lokalnych Krzysztofa Kowalkowskiego dają nam pełniejszy obraz historyczny naszej miejscowości. Pokazują również panujące stosunki społeczne oraz gospodarcze w okresie dwudziestolecia międzywojennego, podczas II wojny światowej i w okresie powojennym (powszechnie określanym mianem PRL-u) jednak za każdym razem na pierwszym planie, jak u malarza portrecisty, jest konkretna postać – kreślił dalej burmistrz.
W trakcie spotkania zostały wręczone nagrody w internetowym konkursie fotograficznym „Czarna Woda w obiektywie”, ogłoszonym wiosną na Facebooku „Kulturalni” i trwającym przez całe lato. W ramach tej zabawy nadesłano 32 zdjęcia, spośród których nagrodzono siedem.
Kolejną atrakcją wieczoru był występ Wiktorii Rydzkowskiej, uczennicy zajęć muzyczno-wokalnych prowadzonych w Kulturalni przez Marka Szwocha.
Napisz komentarz
Komentarze