Do zdarzenia doszło w nocy z 7 na 8 sierpnia 2019 roku w jednym z mieszkań w Starogardzie Gdańskim.
- Pokrzywdzony wraz z dwoma innymi mężczyznami, których poznał tego dnia, spożywał alkohol w mieszaniu zajmowanym przez jednego z nich. Doszło do kłótni, w trakcie której pokrzywdzony był szarpany oraz uderzany przez napastników w twarz, a następnie został zaatakowany maczetą. Otrzymał ciosy w okolice twarzy, ręki oraz brzucha. Sprawcy uciekli z mieszkania, pozostawiając rannego mężczyznę. Następnego dnia, w godzinach porannych jego zwłoki ujawniła mieszkająca w sąsiedztwie kobieta - przypomina prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Pokrzywdzony zmarł śmiercią gwałtowną, nagłą wskutek wstrząsu hipowolemicznego w następstwie krwotoku wewnętrznego do jamy otrzewnej oraz krwotoku zewnętrznego z doznanych ran: kłutej i ciętej.
Sprawcami okazali się dwaj mieszkańcy Starogardu Gdańskiego - 37 oraz 23-latek. Ujawniono i zabezpieczono maczetę.
Zarzut
W oparciu o zebrany materiał dowodowy prokurator zarzucił obu mężczyznom popełnienie wspólnie i w porozumieniu przestępstwa zabójstwa w zamiarze bezpośrednim. 37-latkowi zarzuconego przestępstwa dopuścił się w ramach podwójnej recydywy, będąc już wcześniej karanym za przestępstwa kradzieży rozbójniczej oraz rozboju.
Wyrok
17 listopada 2023 roku w sprawie tej zapadł wyrok.
- Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał oskarżonych winnymi zarzuconego im przestępstwa. Wobec 37-latka orzekł karę 25 lat pozbawienia wolności. Wobec drugiego oskarżonego karę 15 lat pozbawienia wolności. Na rzecz pokrzywdzonych solidarnie od oskarżonych orzekł tytułem zadośćuczynienia po 70 tysięcy złotych - mówi prok. Grażyna Wawryniuk.
Napisz komentarz
Komentarze