czwartek, 14 listopada 2024 07:58
Reklama
Reklama

Dali świadectwo walki o małżeństwo. Prawdziwa historia Joanny i Rafała Patyrów

W niedzielę, 13 października, w parafii pw. św. Wojciecha w Starogardzie Gdańskim, odbyło się „Spotkanie 7.” przed Najświętszym Sakramentem z udziałem Joanny i Rafała Patyrów. Muzycznie wydarzenie uświetnił Młodzieżowy Zespół Muzyczny Signum.
Dali świadectwo walki o małżeństwo. Prawdziwa historia Joanny i Rafała Patyrów
fot. Anna

Sielskie życie małżonków zmieniło się „za sprawą kobiety, której znany dziennikarz TVP nie mógł się oprzeć” i... doczekał się z nią dziecka. Wiara pomogła mu przetrwać kryzys i odbudować małżeństwo.
 

W skrócie
Od kiedy w czerwcu 2001 roku Joanna i Rafał powiedzieli sobie sakramentalne „tak” ich życie było jak z bajki i mogło się wydawać, że będzie jeszcze lepiej. Niestety, z czasem ich małżeństwo zostało wystawione na próbę.
- W mojej pracy sporo się dzieje, szybko pojawiają się duże pieniądze, spotyka się piękne kobiety. One były moją słabością… - przyznał w „Dobrym Tygodniu”.
Po siedmiu latach małżeństwa nastąpił kryzys, który mógł wszystko zniszczyć. Rafał Patyra wdał się w romans. Dziennikarz TVP myślał nawet nad wyprowadzeniem się z domu. 
- Niby niczego nie brakowało, ale tak naprawdę brakowało wszystkiego, co wartościowe. Pycha, egoizm, przekonanie o projektowaniu życia według swoich pomysłów. I tak sobie projektowałem i projektowałem, aż znalazłem się w matni. Nie potrafiłem z niej sam wyjść - mówił w rozmowie z portalem Aleteia. 
- Aż w końcu zawołałem do Boga: „zajmij się tym, bo sam sobie nie poradzę. Zrób ze mną, co chcesz!”. I Pan Bóg wziął sprawy w swoje ręce – dodawał.
Z kryzysu małżeńskiego wyciągnęła go wiara. Żona wybaczyła mu i postanowiła zawalczyć o ich małżeństwo. Trafili na spotkania modlitewne wspólnoty Mamre. Kilka razy odwiedzili Częstochowę, gdzie nastąpił przełom. 
- Wiedziała, że trzeba ratować to małżeństwo, walczyć o nie, mimo wszystkich ran, jakie jej zadałem (...) Z pomocą Boga zacząłem wychodzić z kryzysu - mówił. 
Joanna spotkała się z duchownym i ta wizyta zmieniła jej nastawienie. „Słuchaj, jestem przekonana, że wszystko dobrze się skończy. Wiem, że idziemy jeszcze pod górę, ale widzę już szczyt tej góry, a tam świeci słońce” - usłyszał od Joanny niedługo po spotkaniu z księdzem. Teraz mówią jednym głosem: „Małżeństwo stało się dużo lepsze i dużo mocniejsze niż wcześniej”. 
Gdy zakochani zażegnali kryzys, znowu zostali rodzicami dwóch córek. Rafał i Joanna wychowują czwórkę dzieci w wierze katolickiej. Nigdy nie zapominają o wspólnej modlitwie. Każdego wieczora odmawiają różaniec oraz zwracają się do Boga przed każdym posiłkiem. W „Niedzieli” Rafał Patyra wyznał: „Chcemy, by nasze dzieci nie były rozpuszczone, ale by były sprawne, mądre i zawsze gotowe do tego, by służyć Bogu i Ojczyźnie” - czytaliśmy. 
- Trzymamy wspólną linię, staramy się o konsekwencję i dyscyplinę. Chcemy, by wiedziały, co jest dobre, a co złe, co jest wartościowe i wymaga wysiłku. Uczymy, by nie szukały łatwych rozwiązań. Naszym rodzicom jesteśmy wdzięczni, że nauczyli nas pracy, co chcemy przekazać także naszym dzieciom. Zależy nam, by miały świadomość priorytetów – najpierw są dla Boga, potem dla ojczyzny, a na trzecim miejscu dla rodziców - dodawał.
(źródło: Internet)

Rafał Patyra
Jak podaje wikipedia.org Patyra zaczynał pracę w 1999 roku w TVN, gdzie prowadził serwis sportowy po Faktach. W 2002 odszedł do redakcji sportowej TV Puls a w styczniu 2003 przeszedł do Telewizji Polskiej. W stycznia 2024 TVP przedłużyła z nim umowy i od 1 lutego 2024 został dziennikarzem Telewizji Republika, gdzie prowadzi Express Republiki (wzorowany na Teleexpresie). Od 8 kwietnia 2024 jest współprowadzącym, poranny magazyn Republika Wstajemy! Z Krzysztofem Miklasem komentuje i analizuje wydarzenia ze świata sportu na antenie Radia Maryja i Telewizji Trwam. Jego żona od lat działa w branży fitness.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 6°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 22 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama