Do wypadku doszło w niedzielę około godziny 5.15 pod miejscowością Klukowa Huta. Samochód marki Audi 80, którym jechało pięcioro młodych mężczyzn, z impetem uderzył w drzewo, a następnie dachował. 21-letni pasażer auta zginał na miejscu, natomiast trzech jego kolegów w wieku 17,18 i 19 lat trafiło do szpitala z licznymi obrażeniami ciała, m.in. kończyn i głów. Poważniejszych urazów uniknął jedynie 23-letni kierowca samochodu.
Policja wciąż wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Wiadomo, że kierowca był trzeźwy, ale ze wstępnych ustaleń wynika, że mógł zasnąć za kierownicą.
Zginął młody mężczyzna, trzej w szpitalu
KASZUBY/Klukowa Huta. To był jeden z najczarniejszych tygodni na naszych drogach od długiego czasu. W Przyjaźni zginęła dziewczynka śmiertelnie potrącona przez pijanego kierowcę. W niedzielny poranek kolejna tragedia wydarzyła się w Klukowej Hucie, gdzie po uderzeniu w drzewo śmierć na miejscu poniósł młody mężczyzna, a trzej jego koledzy trafili do szpitala.
- 25.05.2009 00:00 (aktualizacja 13.08.2023 16:02)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze